Chcesz mieć Żelazną Klapsznitę swoim w menu? Skontaktuj się z jastrzębskim urzędem
Urząd Miasta w Jastrzębiu-Zdroju zaprasza do kontaktu przedsiębiorców, którzy chcą umieścić Żelazną Klapsznitę w swoim menu lub po prostu serwować ją w trakcie różnych wydarzeń.
Urząd Patentowy RP zastrzegł znak towarowy oraz szczegółowy przepis na lokalny produkt promujący wyjątkowy szlak rowerowy, czyli Żelazną Klapsznitę.
"Wszystkich przedsiębiorców, którzy chcą zaangażować się w promocję miasta i umieścić to wyjątkowe danie w swoim menu lub po prostu serwować je w trakcie różnych wydarzeń, zapraszamy do kontaktu z nami: inwestor@um.jastrzebie.pl lub tel. 32 4785 146" - czytamy na stronie internetowej jastrzębskieo magistratu.
Szczegóły dostępne TUTAJ.
na ten przykład w naszym regionie przepisy "regionalne" są ogólnodostępne np. kapuśnica... ale dla 4 knajpek w mieście (włoskie smaki, stary zdrój, parkowa, kameralna - cała reszta to fastfood) można się wydurniać i "patentować". IDIOTYZM!
Jak się urzędnicy biorą za jakiś biznes, to wiadomo, że to będzie niewypał. Miasto nasze staje się już obciachem. Ludzie z dziećmi jadą do Żor, Wodzisławia i Marklowic. Bo u nas nie ma nawet namiastki placu zabaw. Kogo wy urzędnicy reprezentujecie?
A tak poważnie, to zdecydowanie lepiej byłoby, gdyby Jastrzębie-Zdrój zostało wchłonięte administracyjnie przez któryś s sąsiadujących powiatów. Dlaczego? Nie musielibyśmy utrzymywać ten twór, jakim jest UM.
Tylko sęk w tym, że nikt nie chce u siebie takiego kukułczego jajka, jakim bez wątpienia są szkody górnicze.
A propos uczelni wyższych...
Skoro Lublin ma swój Katolicki Uniwersytet Lubelski, czyli w skrócie KUL, to Jastrzębie-Zdrój powinno mieć swój Chrześcijański Uniwersytet Jastrzębski, czyli w skrócie ChUJ. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Po tą Żelazną Klapsznitę dostępną w sieci wysublimowanych jastrzęskich restauracji, jawiących się na każdym kroku, z całą pewnościa przyjdą wszyscy studenci jastrzębskich uczelni wyższych, jak również wszyscy pracownicy nowych firm, powstałych we wszystkich jastrzębskich strefach gospodarczych. A dostaną się tam darmową komunikacją miejską, więc wróżę sukces pani Ani na następną kadencję!
Ta niby-klapsznita to jakaś szrot-żymła!
pl.wiktionary.org/wiki/klapsznita
Ten wasz zamowiony i sowicie oplacony slunzok, zrobil was w ciula, urzednicy.
"Adama Borowicza z Żelazną Klapsznitą."
Ale to chyba nie jest kobieta z broda, pani Adama.
Klap... po niemiecku oznacza, ze cos sie sklada, wiec powinna byc kanapka z dwoch kromek lub przekrojona bula.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
"Urząd Patentowy RP zastrzegł znak towarowy oraz szczegółowy przepis na lokalny produkt promujący wyjątkowy szlak rowerowy"
Wg informacji na stronie UP, zgloszenie dotyczy jedynie znaku towarowego, slowno-graficznego.
Nie piszcie glupot.
"Urząd Patentowy RP zastrzegł znak towarowy oraz szczegółowy przepis na lokalny produkt promujący wyjątkowy szlak rowerowy, czyli Żelazną Klapsznitę."
1. Wg UP, jeszcze nie zastrzegl, postepowanie w toku.
2. Czy kartofle z cebula tez napiszecie wielka litera?
Co wy, gorole, wiecie o klapsznicie?
Urzednicy to niech swoja glupote opatentuja.
Takie pomysly to dowod nudy w miejscu pracy i przeludnienia niepotrzebnymi postaciami w budynku urzedu.
Po pierwsze chłop ze zdjęcia ma mandat, drugie - pomysł fest naciągany i bezsensowny, a po trzecie to do artykułu z błędami w tytule nie chce się zaglądać...
wtf