Z Jastrzębia wyruszy Ekstremalna Droga Krzyżowa
Święta Wielkanocne to czas modlitwy i zadumy. Wierni biorą udział w nabożeństwie drogi krzyżowej. Jest też możliwość udziału w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej, która prowadzi trasą o długości minimum 40 km i jej przejście jest nie tylko doświadczeniem religijnym, ale również wytrzymałościowym.
Czym jest Ekstremalna Droga Krzyżowa?
Trasa musi mieć długość minimum 40 km, która pokonuje się w nocy - samotnie lub w grupie. Organizatorzy podkreślają, że chodzi o to, aby opuścić swoją strefę komfortu i spotkać się z Bogiem, aby nie tylko przychodzić do niego ze swoimi oczekiwaniami, lecz coś dla niego zrobić.
- Najważniejsze jest pragnienie zmiany. Nocna droga jest tylko narzędziem. Jest to czas na skupienie i samotność, podczas którego rozważane są stacje drogi krzyżowej. Uczestników obowiązuje milczenie. Trasa wynosi minimum 40 km lub 30 km i 500 metrów przewyższenia, jednak należy pamiętać, że nie jest ona wyzwaniem sportowym, a wydarzeniem duchowym - wyjaśniają organizatorzy.
Jastrzębska Ekstremalna Droga Krzyżowa ma 46 km.
Jastrzębianie wyruszają w trasę po mszy świętej w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, 31 marca, początek o godz. 17:30. Przebieg trasy: Jastrzębie Zdrój - Moszczenica - Szotkowice - Boża Góra - Bzie - Pielgrzymowice - Ruptawa - Jastrzębie Zdrój. Długość trasy to 46 km, suma przewyższeń 652 metry.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Myślałem, że Bóg wie wszystko i nie można go przekupić np. udziełem w drodze krzyżowej.
Bóg w tej chwili zajęty jest na Ukrainie. Droga krzyżowa musi dojść do Bachmutu.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Dla wytrwałych i wierzących, którzy też mają czas.
słoiczek, uważaj, bo rozbijesz się o skałę...
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu