Policjant z Jastrzębia w czasie zakupów zatrzymał pijanego kierowcę
W czasie wolnym od służby wybrał się na zakupy. W sklepie od jednej z osób usłyszał, iż na parkingu znajduje się kierowca pod wpływem alkoholu.
Do zatrzymania pijanego kierowcy doszło w sobotnie popołudnie. Kiedy policjant z jastrzębskiej drogówki był w sklepie, podeszła do niego pracownica. Poinformowała go, że jeden z klientów sprawiał wrażenie nietrzeźwego, a teraz prowadzi samochód. Tuż po wyjściu ze sklepu, mundurowy zauważył kierowcę renault wjeżdżającego na parking.
- Gdy policjant otworzył drzwi samochodu, był już niemal pewny, że mężczyzna jest pijany. Po przedstawieniu się i wylegitymowaniu nakazał kierującemu wyłączenie silnika i wyjęcie kluczyka ze stacyjki - relacjonuje przebieg wydarzeń rzecznik jastrzębskiej policji, st. asp. Halina Semik.
Na miejsce przyjechał patrol ruchu drogowego, który przejął czynności z zatrzymanym. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie prawie promil alkoholu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi wysoka grzywna oraz kara nawet 2 lat więzienia.
- Apelujemy do mieszkańców, by reagowali, widząc, jak nietrzeźwy wsiada za kierownicę. Nie bójmy się też zadzwonić na Policję, jeśli zachowanie innego kierowcy na drodze lub w innym miejscu wzbudzi nasze przypuszczenia - przekazuje oficer prasowa.
Wsiadając za kierownicę pod wpływem alkoholu, możesz wyrządzić krzywdę sobie i innym uczestnikom ruchu drogowego. Alkohol prowadzi do:
- zmniejszenia szybkości reakcji;
- ograniczenia pola widzenia;
- błędnej oceny odległości i szybkości;
- błędnej oceny własnych możliwości i znacznego obniżenia samokontroli oraz koncentracji;
- rozproszenia uwagi oraz senności.
Karać, karać i jeszcze raz karać!
Dotkliwie i natychmiastowo.
Bo tacy Polacy są katolicy.