Przyłapana na kradzieży zaatakowała ekspedientkę. Osiem zarzutów dla 30-latki z Jastrzębia
Jastrzębscy wywiadowcy zatrzymali kobietę podejrzaną o kradzież rozbójniczą. 30-latka kradła w sklepie, a przyłapana - użyła przemocy wobec pracowników, którzy chcieli odzyskać skradzione towary.
Do zdarzenia doszło w jednym ze sklepów spożywczych. Pracownica, która zauważyła podejrzane zachowanie kobiety natychmiast zareagowała. Próbowała ją zatrzymać i odzyskać skradzione artykuły. 30-latka nie zamierzała się jednak poddawać i zaatakowała ekspedientkę, której na pomoc ruszyli klienci. Wtedy do akcji wkroczył partner złodziejki, umożlwiając jej wspólną ucieczkę.
Zaalarmowani o zdarzeniu policjanci szybko dotarli na miejsce, po ustaleniu rysopisu podejrzanych, ruszyli na ich poszukiwania. 30 minut później na alei Piłsudskiego wywiadowcy zatrzymali uciekinierów - przekazuje st. asp. Halina Semik, oficer prasowa jastrzębskiej policji.
Jastrzębianka odpowie za kradzież rozbójniczą, ale nie tylko. Mundurowi przedstawili jej łącznie osiem zarzutów, w tym za liczne kradzieże sklepowe oraz posługiwanie się skradzioną kartą bankomatową. Na wniosek śledczych i prokuratora sąd aresztował podejrzaną na 3 miesiące.
Mam przeczucie graniczące z pewnością że to jakaś wojująca feministka ha hahaha
W USA j kolację jadłaby już więzieniu , po wyroku Sędziego Pokoju