Pijany Ukrainiec wymachiwał zabawkowym pistoletem. Uszkodził kilka samochodów, ale przegrał z latarnią
Dwa promile alkoholu w organizmie miał 27-letni kierowca forda, który w nocy z soboty na niedzielę uszkodził pięć pojazdów, po czym uderzył w latarnię. Mężczyźnie grozi więzienie.
W niedzielę 12 czerwca, pięć minut po północy dyżurny jastrzębskiej jednostki został powiadomiony, iż nietrzeźwy mężczyzna miał strzelać z broni, po czym wsiadł do samochodu i odjechał. Świadek próbował go zatrzymać, niestety nie udało mu się. W trakcie dojazdu na miejsce mundurowi zauważyli forda, w rowie, który wcześniej uderzył w latarnię, oraz uciekającego mężczyznę. Policjanci ruszyli w pościg pieszy i zatrzymali uciekiniera.
Stróże prawa, którzy zatrzymali 27-latka, ustalili, że kierujący to obywatel Ukrainy. Przeprowadzone badanie wykazało, że mężczyzna jest nietrzeźwy, miał w swoim organizmie 2 promile alkoholu. Samochód miał już wcześniej zatrzymany dowód rejestracyjny oraz nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Prawo jazdy zostały kierowcy zatrzymane, a samochód został odholowany na parking strzeżony. Przedmiot przypominający broń na szczęście okazał się pistoletem zabawkowym.
źródło: KMP w Jastrzębiu-Zdroju, oprac. ż
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Ostatni bastion polskości. Nazywają rzeczy po imieniu - Ukrainiec, i nie blokują komentarzy...
Brawo JO!
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Pomyliły mu sie fronty...
obcokrajowiec w Polsce podlega Naszemu prawu
więc trolle poniżej
możecie sobie pisać co chcecie
ale tylko pokazujecie swoją głupotę
nara
Odstawić na front z tym zabawkowym pistoletem
Kto ukr.....?
Nie możliwe!
To był obcokrajowiec,,,
U siebie mógłby wymachiwać prawdziwym.
Uciekł przed poborem, a w Polsce udaje bohatera. Deportować na Ukrainę.
Już czas odesłać wszystkich Ukraińców do ich kraju. To nie są żadni uchodźcy, to są imigranci socjalni i ekonomiczni. Czas już zakończyć ten wojenny teatrzyk, oni sprawiają same kłopoty. Ich problem, że tak bardzo się rozmnożyli i nie wiadomo co teraz z tym dzikim ludem ukraińskim począć. To nie nasz polski problem, że nie umieli sobie poradzić w swoim kraju. A co najważniejsze na Ukrainie nie ma wojny.
Zaczyna się, dzikusy z dzikiego kraju powoli się panoszą, wszystko przez politykę pisu którzy otworzyli granice i wpuścili hordy banderowców, powoli ale coraz mocniej będzie odczuwali skutki tego, obyście nie doświadczyli nic złego z ich strony, pozdrawiam.
Grozi? GROZI? on powinien mieć zarzuty takie gdzie ma ZAGWARANTOWANE minimum z 5 lat więzienia a nie że GROZI, no ale to Ukrainiec więc GROZI, jakby był Polak to bankowo miałby już zarzuty gdzie miałby ZAGWARANTOWANY WYROK W WIĘZIENIU od n-lat do n-lat (sąd by orzekł długość kary w więzieniu ale więzienie byłoby ZAGWARANTOWANE w zarzutach a nie "GROZI").
straszna nienawiść się tutaj wylewa, a większość z was mianuje się katolikami i co niedziela w kościele modli się za bliźniego i uczy wybaczania... ehhh
Jak tu ktoś słusznie zauważył, dobrze, że można nazwać jeszcze rzecz po imieniu: "Ukrainiec". Za niedługo pewnie i tego zakażą. Gdyby to zrobił żyd lub ciemnoskóry, tak jawnego tytułu by już nie było. Ot wolność słowa globalistów w wydaniu ojro-pejskim.
Jak taki chojrak, to niech jedzie wymachiwać na Ukrainę... Czy zbroja obesrana?
Oddelegować do broni na Ukraine
Niech tam wymachuje
Chociaż mamy tutaj rzetelne informacje a nie bronienie ludzi ze wschodu, jacy to oni poszkodowani. Jakim samochodem jechał ten z UA ???
deportować, takiej patologii nam tutaj nie potrzeba.
Wysłać gnoja prosto na front!!! tam jest jego miejsce !!!
To dopiero początek!!!!!
No cóż jeśli ma ochotę postrzelać to ma okazję. Jego ojczyzna takich ludzi potrzebuje więc w ramach solidarności polsko-ukraińskiej radzę go deputować
Skarbnik, dodałb jeszcze kilka "liści" i konfiskatę majątku na poczet poniesionych strat.
Odstawić ukra na granicę i zasadzić takiego kopa w zad żeby wylądował prosto na froncie
Tragedia, dać takim schronienie, jedzenie, pracę a mają taka wdzięczność.
Gość ma szczęście, że po drodze nie spotkał kogoś z prawdziwym pistoletem. Bo gdyby mi ktoś machał przed nosem giwerą to ani chwili bym się nie zastanawiał czy to zabawka czy nie