Śląski patrol: Seria niebezpiecznych zdarzeń na drogach
Ponad 400 pojazdów i 1000 osób zgromadziło się, by wziąć udział w nielegalnych wyścigach. W kolejnym "śląskim patrolu" piszemy również m.in. o nietrzeźwym kierowcy zatrzymanym po pościgu i niebezpiecznych zdarzeniach drogowych.
Częstochowa - Policjanci z częstochowskiej drogówki zapobiegli nielegalnym wyścigom
W sobotni wieczór na jednym z parkingów samochodowych przy centrum handlowym w Poczesnej, zgromadziło się ponad 400 pojazdów i przeszło tysiąc uczestników. Miało to być rozpoczęcie sezonu połączone z nielegalnym wyścigami. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego częstochowskiej komendy, wspierani mundurowymi z innych jednostek, przeprowadzili tam szczegółowe kontrole. Podczas ich działań wpadło dwóch nietrzeźwych kierujących, którzy stracili prawa jazdy. 10 innym zatrzymano dowody rejestracyjne, a ich auta wycofano z ruchu.
Mundurowi nałożyli 72 mandaty karne na sprawców wykroczeń drogowych na łączna sumę ponad 24 tysięcy złotych. Rekordzista otrzymał mandat karny w wysokości 5 tysięcy za przekroczenie dozwolonej prędkości.
Częstochowa - Ze zbiornika "Pacyfik" wyłowiono ciało nieznanego mężczyzny
Ze zbiornika wodnego „Pacyfik” przy ulicy św. Jadwigi w parku "Lisiniec" w Częstochowie wyłowione zostało ciało nieznanego mężczyzny w wieku około 60-70 lat. Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok. Śledczy z Wydziału Kryminalnego Komisariatu I Policji w Częstochowie ustalają tożsamość mężczyzny oraz wyjaśniają okoliczności jego śmierci.
Z ustaleń wynika, że to mężczyzna w wieku około 60-70 lat, około 170 cm wzrostu, z krótkimi, siwymi włosami, siwym wąsem. Miał na sobie czarne majtki, prawdopodobnie mógł być ubrany w dżinsową, granatową kurtkę, dżinsowe spodnie, czarne sportowe buty z białymi pasami. Mężczyzna poruszał się czarnym rowerem.
W związku z powyższym apelujemy do osób, które były świadkami tego zdarzenia, lub mogą mieć jakiekolwiek informacje dotyczące tożsamości mężczyzny, o kontakt z dyżurnym KP I w Częstochowie tel. 47-858-11-50. W szczególności prosimy o pilny kontakt kobietę, która jako pierwsza trafiła na dryfujące ciało.
Zabrze - Nietrzeźwy kierujący zatrzymany po pościgu
Do zdarzenia doszło w sobotę po południu, kiedy zabrzańscy policjanci otrzymali komunikat o kierującym pojazdem marki Ford, który w Gliwicach nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mundurowi natychmiast rozpoczęli poszukiwania za opisanym pojazdem. Na widok policjantów, którzy chcieli zatrzymać mężczyznę, mężczyzna rozpoczął ucieczkę. Policjanci natychmiast podjęli pościg, informując dyżurnego o sytuacji, który skierował do pościgu kolejne patrole.
Ucieczkę kierującego zakończyli policjanci z II i IV Komisariatu, którzy w rejonie ulicy Szkubacza, zablokowali drogę kierującemu. 31-letni mieszkaniec Zabrza został zatrzymany oraz przebadany na zawartość alkoholu, gdzie okazało się, że wydychanym powietrzu ma prawie 2 promile alkoholu. Teraz grozi mu kara do 5 lat więzienia, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Tarnowskie Góry - Niebezpiecznie na drogach – wypadki i kolizje
W sobotę kilka minut po godzinie 9.00 na DK78 w Szałszy zderzyły się ze sobą dwa samochody osobowe. Oplem podróżowała 31-letnia mieszkanka powiatu lublinieckiego wraz z dwójką dzieci w wieku 4 i 6 lat. Nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu w trakcie manewru skręcania doprowadziło do zderzenia z volkswagenem, którym jechał 62-letni mieszkaniec Czekanowa wraz z 76-letnią pasażerką, która trafiła do szpitala.
Kilka godzin później na ulicy Gliwickiej w Tarnowskich Górach doszło do zderzenia skody z bmw. Jak wstępnie ustalili stróże prawa 76-letni tarnogórzanin kierujący skodą nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 41-letniemu mężczyźnie, który prowadził bmw. Konieczna była interwencja ratowników, którzy zabrali do szpitala starszego z uczestników tego zdarzenia. Mundurowi sprawdzili trzeźwość kierujących i okazało się, że 41-latek z bmw wydmuchał ponad pół promila alkoholu.
O sporym szczęściu może mówić 19-letni mieszkaniec Miasteczka Śląskiego, który na ulicy Dworcowej w swoim mieście uderzył w drzewo. To nadmierna prędkość zdecydowała, że naraził siebie i swoich trzech pasażerów na niebezpieczeństwo. Na szczęście nikt nie został ranny i kierowca został ukarany mandatem.