Mieszkańcy domagają się autobusu
Mieszkańcy osiedla Staszica domagają się autobusu miejskiego, który przejeżdżałby przez ich osiedle. Z tą sprawą przyszli na dyżur przewodniczącej zarządu osiedla Moniki Brachaczek i przedstawili jej swoje postulaty.
Mieszkańcy domagają się autobusu
Autobus komunikacji miejskiej, kursował kiedyś na osiedle Staszica. Jego trasa przebiegała tak, aby skomunikować siedzibę Ośrodka Pomocy Społecznej, przy ulicy Opolskiej, z centrum miasta. Wówczas mogli z niego korzystać zarówno klienci OPS, jak i pozostali mieszkańcy.
- Autobus został zlikwidowany, co jest dużym utrudnieniem dla nas, mieszkańców z ulicy Opolskiej, ale też Poznańskiej. Często są to ludzie, którzy mają już swoje lata, a przy tym leczą się na różne choroby. Do najbliższego przystanku na al. Piłsudskiego czy ul. Warszawskiej, jednak jest spory kawałek. Dla młodszych i osób poruszających się samochodem nie jest to problem, ale seniorzy i ci, którzy nie posiadają swoich aut, muszą jakoś wydostać się z osiedla - uzasadniała jedna z mieszkanek podczas wizyty w siedzibie zarządu osiedla.
Przewodnicząca Monika Brachaczek zna sprawę, gdyż mieszkańcy już wcześniej sygnalizowali problem.
- Mieszkańcy poinformowali mnie o tym, że chcą, aby przywrócić kursowanie autobusu komunikacji miejskiej przez nasze osiedle. Mają ku temu poważne argumenty. Oczywiście rozeznam temat we właściwych instytucjach i sprawdzę, jakie są możliwości przywrócenia komunikacji na naszym osiedlu - mówiła Monika Brachaczek.
No dobrze byłoby obciąć koszty i stanowiska w PKM i MZK (za biurkami). Wprowadzić tanie bilety (np. dorośli 2zł, ulgowy 1zł). I puścić małe busy, które zajeżdżały by do odciętych komunikacyjnie osiedli...
Takie marzenie mam :)
Wszyscy wiedzą, że Jastrzębie to największe miasto Europy odcięte od kolei ale dlaczego w takim razie samo odcina swoich mieszkańców od komunikacji? Rozkłady MZK to absolutna porażka. W zasadzie co roku ubywa kursów prawie na każdej linii.
A ja się domagam niedomagania
Niestety wiele jeszcze jest miejsc w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie nie dociera komunikacja miejska. Urząd miasta zasłania się wysokimi kosztami dodatkowych odcinków i przystanków. Z drugiej strony pani prezydent chce rozszerzać komunikację bezpłatną. A moim zdaniem powinna być komunikacja tania, ogólnie dostępna (docierać do jak największej ilości miejsc), ekologiczna i nowoczesna. Nie pobieranie opłata z komunikację miejską doprowadzi do bidy i bylejakości.