Nowe autobusy w MZK i kilka nowinek technicznych - m.in. płatność kartą
Od kwietnia zmiany w zakresie taboru, usprawnienia w płaceniu za przejazd i poprawa bezpieczeństwa pasażerów.
Nowe autobusy w MZK i kilka nowinek technicznych - m.in. płatność kartą
Międzygminny Związek Komunikacyjny rozstrzygnął przetarg na obsługę komunikacji zbiorowej na trasach Czerwionki-Leszczyn, Pawłowic, Suszca, Żor i gmin ościennych. Liderem konsorcjum, które od kwietnia będzie realizować usługi, jest firma Kłosok.
Elektryki i nie tylko
Jeszcze tyko do grudnia wspomniany obszar działania MZK obsługiwać będą głównie autobusy spalinowe. Mimo, iż dysponują najniższym współczynnikiem emisji spalin szybko zostaną zastąpione pojazdami elektrycznymi i gazowymi. Na trasy wyjedzie 13 nowych autobusów, z czego 6 to elektryki. Choć umowa zakłada, że mają pojawić się w styczniu przyszłego roku, to już wiadomo, że pierwsze pojazdy bezemisyjne będą przewozić pasażerów MZK pół roku wcześniej. Uzupełnieniem taboru mają być także autobusy z napędem gazowym. Co ważne, w autobusach pojawią się kasowniki z możliwością płacenia za przejazd tradycyjną kartą bankomatową.
Jeszcze lepsza kontrola pojazdu na odległość
Kolejną nowością będzie najnowocześniejszy monitoring wizyjny. Pracownicy obsługi MZK i dyspozytorzy będą mogli śledzić na bieżąco to, co dzieje się we wnętrzu autobusu, a także zdalnie obserwować otoczenie pojazdu. Takie rozwiązanie pozwala śledzić na bieżąco sytuację na drodze poprzez połączenie się z kamerami zainstalowanymi w autobusie. Dyspozytor może sprawdzić na przykład, jakie niezależne okoliczności sprawiły, że autobus się spóźnił czy nie dojechał na przystanek. Krótko mówiąc, pojazd będzie mógł być stale kontrolowany.
Więcej informacji – lepszy rozkład jazdy
Dostosowanie rozkładów jazdy do realnych potrzeb ułatwi z kolei system automatycznego zliczania pasażerów, tzw. bramki zainstalowane przy drzwiach pojazdów. Rozwiązanie to pozwoli szybko reagować na przepełniony tabor, ale także ustalić odcinki kursów autobusowych z bardzo małą lub zerową liczbą pasażerów. Analiza danych pomoże stworzyć optymalny rozkład jazdy na danym obszarze działania MZK.
Po alkoholu nie ruszy
Autobusy będą wyposażone oczywiście w klimatyzację i udogodnienia dla niepełnosprawnych. Po raz pierwszy zastosowany zostanie natomiast system badania trzeźwości kierowców. Będą oni stale kontrolowani – nie tylko na początku kursu, ale także w trakcie jazdy. W momencie wykazania zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu kierowcy, silnik automatycznie się wyłączy.
Nowocześnie także na innych trasach
Nowe autobusy spalinowe o najniższej emisji spalin pojawią się już w marcu w Jastrzębiu-Zdroju. Jest również szansa na pojazdy elektryczne. Do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej trafi już wniosek na dofinansowanie 10 takich maszyn, a także stacji do ich ładowania. Szacowany koszt inwestycji to blisko 40 mln zł.
~SJZ (89.77. * .42) wpisz sobie w google transportgzm i podepnij swoją kartę do systemu i możesz jeździć ile chcesz
Do ~niezależny:
Kolego to chyba Ty nie wiesz o czym mowa.
W Warszawie ZTM normalnie sprzedaje bilety i fakt, że można uiścić płatność za bilet kartą nie zmienia sytuacji.
W Londynie zamiast biletu uiszczasz opłatę za przejazd wykorzystując prywatną kartę płatniczą zbliżeniowo od razu na bramkach lub czytniku w autobusie. Na podstawie informacji gdzie kartę przyłożono na wejściu oraz na wyjściu z danego środka transportu naliczana jest opłata. Jest też pewnego rodzaju zabezpieczenie w sytuacji gdy ktoś odbije się tylko w jednym miejscu - odgórnie ustalone maxymalne stawki przewozu w zależności od tras / stref. Taki system jest mega wygodny, bo wystarczy, że masz ze sobą kartę płatniczą zbliżeniową lub telefon obsługujący płatności zbliżeniowe i nie musisz kupować żadnych biletów, szukać informacji gdzie, co jak i za ile. Po prostu wchodzisz, odbijasz się, wychodzisz i odbijasz się. Znasz z góry ile może Cię maksymalnie przejaz, bo jest po prostu limit.
Polecam się zapoznać jak wygląda sprawny transport -> Pay as you go TFL London
No to chyba dawno w Warszawie ktoś nie był...
Płatność kartą w taki sposób jak jest np. w Londynie? Jaki byłby cap dzienny i ile stref?
Nooo muszę przyznać, że to byłby hit bo nawet w Warszawie czy Krakowie nie potrafili wprowadzić tego typu rozliczeń - a mamy 2024 rok!