Zaproponował łapówkę policjantom jastrzębskiej drogówki. Odpowie za korupcję
Policjanci ruchu drogowego jastrzębskiej komendy zatrzymali do kontroli drogowej kierującego oplem. Mężczyzna nie miał zapiętych pasów oraz włączonych świateł. W trakcie wykonywania czynności przez zaproponował mundurowym łapówkę.
Kierowca opla zatrzymanego do kontroli na początku tygodnia nie miał zapiętych pasów, ani włączonych świateł. Po sprawdzeniu w bazie okazało się również, że pojazd nie posiada aktualnych badań technicznych. Za popełnione wykroczenia policjanci ukarali mężczyznę 7 punktami karnymi i 200-złotowym mandatem. 42-latek został również pouczony o prawie do odmowy jego przyjęcia. I chociaż początkowo zgodził się z decyzją mundurowych, chwilę później zmienił zdanie.
- 42-latek postanowił inaczej "załatwić" sprawę i zaproponował "polubowne rozwiązanie zaistniałej sytuacji". Obiecywał policjantom po 200 złotych dla każdego. Stróże prawa pouczyli mieszkańca Jastrzębia-Zdroju, że to, co próbuje uczynić, jest korupcją, a tym samym poważnym przestępstwem - wyjaśnia st. asp. Halina Semik, oficer prasowa miejscowej komendy.
Podczas kolejnej próby przekonania mundurowych do przyjęcia łapówki, policjanci poinformowali kierowcę, że zostaje zatrzymany pod zarzutem popełnienia przestępstwa. O całej sytuacji mundurowi natychmiast powiadomili oficera dyżurnego jednostki.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty korupcyjne i decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Za przestępstwo to grozić mu może nawet do 10 lat więzienia.
źr. KMP Jastrzębie-Zdrój, o. sqx
Takich durni karać.