Na tropie historycznych tajemnic [ZDJĘCIA, WIDEO]
Mimo tego, że w niedziele padał deszcz, nie zabrakło jastrzębian chętnych na podążanie historycznym szlakiem. Tym razem w rolę przewodnika po dawnym uzdrowisku wcielił się znawca jego historii i kierownik Galerii Historii Miasta Marcin Boratyn. Oprócz wielu artykułów i książek, których jest autorem, potrafi snuć wciągające opowieści o nieistniejącym kurorcie.
Wakacyjne spotkanie z przewodnikiem zaczęło się o godzinie 17:00, kiedy jeszcze padał deszcz. Marcin Boratyn wprowadził wszystkich w klimat dawnego uzdrowiska, oprowadzając po ekspozycji poświęconej właśnie tym czasom. Najcenniejszym eksponatem jest marmurowa wanna, która cudem przetrwała i możemy ją podziwiać. Później było jeszcze ciekawiej.
Parasole w dłoń i grupa około 30 osób znalazła się przed dawnym budynkiem Spółki Brackiej, a następnie ruszyła - niegdyś główną aleją uzdrowiska - ulicą 1 Maja. Aż trudno uwierzyć w to, że dawna restauracja rodziny Posłusznych, mieściła się w niepozornym budynku zajmowanym obecnie przez Miejski Zarząd Nieruchomości. Po wojnie lokal ten potocznie nazywany był „Małpim Gajem”. Inny budynek, obecnie prywatny dom, to siedziba dawnej poczty. Uczestnicy wycieczki musieli wysilić wyobraźnie, aby w zmienionej bryle budynku doszukać się okazałego niegdyś obiektu.
Żelaznym punktem wycieczki musiała być i była ławeczka z pierwszym polskim właścicielem uzdrowiska doktorem Mikołajem Witczakiem. To postać emblematyczna dla historii kurortu.
- Rodzina Witczaków to postacie nietuzinkowe, nieschematyczne. Mające swoje wady, czasem porywcze charaktery, ale i zalety. Odcisnęły one piętno na historii jastrzębskiego uzdrowiska. Życiorys każdej z nich to materiał na dobrą książkę czy film - mówił Marcin Boratyn.
Główną alejką parkową, znajdującą się tuż obok kościoła, jastrzębianie wchodzą do Parku Zdrojowego i tu kolejne zdziwienie. Bo w latach 50. nadano jej imię Józefa Stalina. Planowano nawet w tym urokliwym miejscu umieścić makietę Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Na szczęście nie doszło to do skutku, a imię Stalina poszło w zapomnienie. Dzisiaj patronem parku jest dr Mikołaj Witczak.
Były jeszcze opowieści o Masnówce, Łazienkach II i Łazienkach III, Domu Zdrojowym, dawnej treningowej skoczni narciarskiej. Jednak, aby zgłębić dawne dzieje potrzeba jeszcze wielu wycieczek. Tymczasem, można posiłkować się lekturą biuletynów Galerii Historii Miasta i podcastami Marcina Boratyna.
Kolejne spotkanie w ostatnią niedzielę sierpnia
Ostatnie wakacyjne spotkanie z przewodnikiem odbędzie się w ostatnią niedzielę sierpnia, 25.08, zbiórka o godz. 17:00, przed siedzibą Galerii Historii Miasta (obiekt widoczny w artykule na zdjęciu głównym), przy ul. 1 Maja 61.