Pamięć to nie zemsta. 85. rocznica napadu ZSRR na Polskę [ZDJĘCIA, WIDEO, ROZMOWY]
O historii, wybaczeniu i współpracy między narodami była mowa podczas jastrzębskich obchodów z okazji Światowego Dnia Sybiraka. Ryszard Czarnecki, dawny zesłaniec, zwrócił się do młodego pokolenia, aby było strażnikami historii, lecz nie kierowało się uprzedzeniami i stereotypami w kontaktach z sąsiadami.
Światowy Dzień Sybiraka obchodzony jest 17 września w rocznicę napaści Związku Radzieckiego na Polskę w 1939 roku. W Jastrzębiu-Zdroju lokalna społeczność spotkała się przed Pomnikiem Zesłańców Sybiru - symbolicznym grobem ofiar tej agresji, znajdującym się na cmentarzu komunalnym. Druga część uroczystości odbyła się w Zespole Szkół Nr 2 im. Wojciecha Korfantego. Tam właśnie padły słowa nestora jastrzębskich sybiraków Ryszarda Czarneckiego o pamięci historycznej, ale i wyrzeczeniu się nienawiści między narodami.
- Należy pamiętać na wieki. Nie może być jednak mowy, o zemści i nienawiści. Z czasem należy wybaczyć, czego nie można mylić z wyrzeczeniem się swojej historii. Pamiętajmy, że również zwykli Rosjanie padali ofiarą systemu komunistycznego tak jak i inne narody. Niech ta bolesna lekcja historii będzie dla nas wszystkich nauczką - mówił Ryszard Czarnecki.
Szkoła Branżowa II Stopnia, wchodząca w skład ZS Nr 2, nosi imię Zesłańców Sybiru. Wicedyrektor i jednocześnie prezes Związku Sybiraków Koło w Jastrzębiu-Zdroju Sylwia Żarska, podkreślała konieczność zachowania pamięci o tamtych tragicznych wydarzeniach. Jest to dla niej tym bardziej ważne, że jej babcia znalazła się wśród zesłanych na Syberię i udało się jej szczęśliwie powrócić do Polski.
Prezydent Michał Urgoł, reprezentujący władze miasta, zapewnił o swoim wsparciu dla sybiraków.
- Pamięć o tamtych wydarzeniach jest naszym obowiązkiem. My jako miasto będziemy wspomagać wszelkie działania związane z przekazywaniem wiedzy o tych wszystkich, którzy zostali zesłani na Syberię. Tamto pokolenie powoli odchodzi, tym bardziej więc naszą rolą jest stać na straży prawdy historycznej i przekazywać ją dalej - mówił prezydent.
Na koniec oddajmy głos młodym ludziom i posłuchajmy, jak widzą swoją rolę w kultywowaniu pamięci historycznej.
- Jestem harcerzem i historia Polski jest dla mnie ważna. Przychodzę pod pomnik ze względu na ludzi, którzy przeżyli tamte tragiczne wydarzenia - wywózkę na Syberię. Pamięć o losach i dokonaniach naszych przodków powinna być kultywowana. Łagry nigdy nie powinny się powtórzyć - mówił Maciej z 24 Wielopoziomowej Drużyny Harcerskiej "Andromeda"
do ~TeodorMoszczenica (94.172. * .243)
Nie ma przyszłości, nie ma ludzkości.
Anka pisanka prosta dziewczyna …Nie ma historii nie ma narodu .
Tak, tak.
Rozpamiętujcie przeszłośc za wszelką cenę...
w miejscu, gdzie nie ma przyszłości. Młodzi stąd uciekają, więc zaraz nawet nie będzie komu wspominać.