JSW: Który związek kłamie i sieje nienawiść? Sporu ciąg dalszy
Sytuacja w Jastrzębskiej Spółce Węglowej nie napawa optymizmem. Pracownicy zastanawiają się, jakie będą dalsze losy spółki. Tymczasem związki zawodowe toczą między sobą spór o to, który z nich mówi prawdę.
Wśród związków zawodowych działających w Jastrzębskiej Spółce Węglowej nie ma jedności. Zarysowały się dwie strony sporu – reprezentatywne organizacje związkowe oraz Wolny Związek Zawodowy „Sierpień 80”. Organizacje te nawzajem zarzucają sobie kłamstwa i manipulacje, a nawet sianie nienawiści.
Reprezentatywne organizacje związkowe wydały oświadczenie, w którym zarzucają działaczom z „Sierpnia 80” kłamstwa i populizm w celu uzyskania popularności, a nawet „bronienie” zarządu JSW.
- Zarzuca się reprezentatywnym organizacjom związkowym, że są współwinne wszystkim możliwym klęskom, które dotknęły JSW. Te same zarzuty zostały wypowiedziane na spotkaniu z zarządem spółki przez jednego z obecnych członków zarządu. Zarzucał, że przez zbyt duże podwyżki płac dla pracowników i wysokie dodatkowe premie w ostatnich latach wynagrodzenia w Jastrzębskiej Spółce Węglowej są za wysokie. Przeszkadzają także gwarancje zatrudnienia, które obowiązują do 2031 roku, a wszystko to wina reprezentatywnych związków zawodowych. Jeżeli za w miarę dobre wynagrodzenia i gwarancje zatrudnienia odpowiadają reprezentatywne organizacje związkowe, i usłyszeliśmy to na spotkaniu z ust jednego z członków zarządu, że jest to zło, które spotyka spółkę, to my bierzemy odpowiedzialność za to właśnie zło. Przyznajemy się natomiast do zakończonych sukcesem negocjacji płacowych w ostatnich latach - czytamy w oświadczeniu reprezentatywnych organizacji związkowych.
Działacze z „reprezentatywnych” podnoszą, że w ich szeregach jest ok. 19 tys. członków, w przeciwieństwie do „Sierpnia 80”, który nie może wykazać się porównywalną liczbą. Reprezentatywne organizacje związkowe zaprzeczają też, aby miały jakikolwiek układ z poprzednim zarządem spółki.
- „Solidarność 80” pisze w swoich ulotkach, że to reprezentatywne organizacje związkowe miały układy z poprzednim zarządem, kto jednak poprzyjmował do JSW działaczy związkowych „Sierpnia 80”, jak nie prezes Cudny. Wtedy był fajny, a później był już zły, bo nie chciał, aby Jastrzębska Spółka Węglowa przyjęła kopalnie PGG, gdzie „Sierpień 80” przyczynił się do ich upadku. Prawdą jest, że nie daliśmy rady zablokować podatku od nadmiernych zysków, ale trzeba pamiętać, że ten podatek został uchwalony w sejmie prawie jednogłośnie głosami zarówno koalicji jak i opozycji, jednakże w zamian pracownicy JSW otrzymali dość pokaźną premię. A co wtedy robił „Sierpień 80”? Lizał d*** Suwerennej Polsce, robiąc sobie filmiki z ich działaczami i pokazując je na swoich stronach internetowych. Teraz tego już nie chcą pamiętać, wolą siać dezinformację, rozpowszechniać kłamstwa, próbując zmanipulować załogę JSW. Po co to wszystko? Czyżby po to, aby Jastrzębska Spółka Węglowa przejęła następne kopalnie, które ich „wódz” wskazuje w swych wywiadach na stronach portalu WNP – pytają działacze reprezentatywnych organizacji związkowych JSW.
Jestem pod wrazeniem ! Jezeli z taka determinacja sie wyklócaja z biurami podrozy o wczasy i wycieczki to juz wiem czemu tak tanio ....