Pastwisko górskie w Jastrzębiu? Tajemnice nazw miejskich (prawie) rozwiązane [WIDEO]
Kim był Goldmann, Timm, Hermann? W Jaki sposób wpisali się w historię wsi, tworzących obecnie Jastrzębie-Zdrój? Czy w okolicach ulicy Maryjowiec istniało pastwisko i to na dodatek górskie? O tym, jak wiele tajemnic tkwi w nazewnictwie jastrzębskich ulic, mówiono podczas kolejnej edycji „Przystanku Muzeum” w Galerii Historii Miasta.
Podczas 10. spotkania z cyklu „Przystanek Muzeum” sala ledwo zmieściła zainteresowanych. Publiczność dopisała, ale trudno się dziwić, bo przygotowano bardzo ciekawy temat: Historia Jastrzębia-Zdroju nazwami pisana. Wykład wygłosił dr Artur Żołądź z Uniwersytetu Opolskiego. Naukowiec pochodzący z naszego miasta, skupił się na nazewnictwie, jakie występuje w Jastrzębiu-Zdroju.
Opowieść dr. Żołędzia była niesamowitą podróżą w czasie. Cofnął się aż do czasów średniowiecza, kiedy funkcjonowały dawne wsie, obecnie jastrzębskie sołectwa. Zaprezentował historię i etymologię nazw sołectw, przysiółków i kolonii, takich jak Borynia, Boża Góra, Bzie, Cisówka, Maryjowiec, Moszczenica, Ruptawa, Ruptawiec, Skrzeczkowice, Szeroka, Szotkowice, Zofiówka. Przywołał postacie dawnych zasadźców wsi na prawie niemieckim – Goldmanna (Goldmannsdorf – Bzie) czy Timma (Timmendorf - Szeroka). A nawet zagadkowego Hermanna i nazwy wsi Hermansdorf, która miałaby się znajdować w miejscu Jastrzębia, co jednak nie jest ostatecznie potwierdzone. Natomiast odwiedzając Borynię, należy wyobrazić sobie duży, gesty, stary las. Etymologia właśnie od słowa bory wyprowadza nazwę tego sołectwa.
Jeszcze ciekawsza jest historia z nazwą Maryjowiec. Językoznawcy dowodzą, że dawniej mogło to oznaczać pastwisko górskie lub pastwisko górskie Marii. Pamiątką po tym jest obecnie nazwa ulicy w Ruptawie.
Kolejne spotkanie z cyklu „Przystanek Muzeum” odbędzie się 10 grudnia (wtorek) w Galerii Historii Miasta i będzie dotyczyło Fabryki Domów "FADOM" zlokalizowanej w Bziu i w Żorach.