Zarząd JSW proponuje górnikom 2,8% podwyżki
Nie kończy się spór pomiędzy związkami zawodowymi a zarządem JSW. Związkowcy domagają się m.in. 7% podwyżek płac. Władze spółki mają inne propozycje.
Zarząd JSW zadeklarował gotowość podwyższenia od sierpnia tego roku stawek płac zasadniczych o 2,8% oraz wypłatę we wrześniu jednorazowej kwoty w wysokości 1,2% stawek płac zasadniczych.
- W dalszym ciągu wzrost wynagrodzeń pracowników w spółce będzie wynikać z wdrożonego w JSW systemu motywacyjnego - informuje spółka.
W zamian zarząd JSW oczekuje zakończenia sporów zbiorowych w sprawie wynagrodzeń i nowych umów o pracę oraz zgody strony społecznej, na to, aby proponowane rozwiązania w sposób systemowy regulowały wzrost płac w latach 2012-2015, a kwestie nowych umów o pracę były rozstrzygane w ramach indywidualnych stosunków JSW z nowymi pracownikami.
- Wszystkie rozwiązania uwzględniają oczekiwania pracowników w zakresie wynagradzania i zapewniają ponadprzeciętny wzrost pensji w relacji do rzeczywistego poziomu inflacji. To bardzo dobre propozycje, dające odczuwalny wzrost wynagrodzenia każdemu pracownikowi, a dodatkowo uwzględniające potrzeby odpowiedzialnego kształtowania systemu wynagrodzeń w spółce w następnych trzech latach - podkreśla Jarosław Zagórowski, prezes JSW SA.
Związkowcy otrzymali już propozycje zarządu JSW. Władze spółki mają nadzieję, że propozycje zostaną zaakceptowane.
podwyzki moga byc 3%, ale tu chodzi glownie o nowe umowy!!!!!!
to wszystkich ryli:
http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/wydarzenia/chcesz-dobrze-zarabiac-wybierz-sektor-publiczny,29296,1
\"W całej Polsce o eldorado mogą mówić górnicy (średnia płaca: 8020 zł, wzrost o 14,5 proc.) oraz pracownicy publicznych firm zajmujących się produkcją i zaopatrzeniem w prąd, gaz i gorącą wodę (5450 zł).\"
rylom powinni obniżyć pensje o połowę, zaraz zaczęliby normalnie pracować
Wyższa matematyka nie jest dla mnie niczym strasznym za to Twoje logiczne myślenie jest na niskim poziomie... 4500 brutto x 7%= 315 zł brutto...
te 2,8 % to i tak za dużo
Widzę że dla ciebie obliczenie 7% z wypłaty to wyższa matematyka.
Ty masz na pasku 3500zł brutto?Chyba nikt w to nie wierzy,bo macie przeciętnie 4500zł brutto to sobie policz z tego 7% a jak nie wiesz jak to poszukaj na necie...
Te siedem procent to jakieś 300zł brutto a wy się awanturujecie jakby to było ze 3000 brutto
Wiadomo ze macie ciezka prace ale ile wy chcecie zarabiac?po 10tys?Patrzác na pit to 80% z was ma ponad 100tys a ciagle tylko stekacie i stekacie...
nowi pracownicy mają sami prowadzić dyskusję z JSW w sprawie nowych umów?! Będzie to wyglądało tak: nie pasuje Ci nowa umowa? Jeżeli nie dziękujemy nie przedłużamy na czas nieokreślony i znowu będą mieli 100% satysfakcję nowoprzyjętych pracowników z nowych umów...
do @vgouvu
Wiem, jak ciężka pracę wykonujecie, połowa rodziny pracuję lub przepracowała na kopalni jako górnicy i dzięki Wam mam pracę, z której jestem zadowolony. Liczę że się dogadacie i że będziecie zadowoleni.
zobaczymy co wywalcza
wydaje sie ze gornicy maja za duzo, ale ten kto nieprzekona sie jak sie pracuje pod ziemia niech nie twierdzi ze im sie nie nalezy, bowiem wszystko zalezy od miejsca siedzenia.
do p. fizyczny: a do kogo ty masz pretensje? skoro pracujesz w firmie, a masz kwalifikację to po co ten lament? składaj podanie, a zapewniam cię, jeśli jesteś fachowcem i posiadasz kwalifikacje, zapewne spółka Tobą nie pogardzi. każdy walczy o swoje jak sam napisałeś; do Przemko: to nie bukmacher by obstawiać ile dostaniemy i czy będziemy strajkować - większość z was nie jest w stanie zrozumieć o co walczymy, bo to nie tylko o pieniądze chodzi. do Brukarz: uważaj kolego, by ci kostka na głowę nie spadła, albo byś gumowym młotkiem sobie paluchów nie połamał
Też mi się tak wydaje, że górnicy dostają sporo (relatywnie) a jeszcze im mało. Podwyżka to tylko dobry gest zarzadu, wcale jej nie musialo byc.
Z jednej strony : Każdy walczy o swoje
Z drugiej strony : Panowie górnicy, macie cholernie ciężką pracę za którą dostajecie pieniążki i chodzi mi tu nie tylko o wypłatę ale barbórkę, zyski + kartki po 14 zł .
Ja pracuję w firmie zarabiam mniej niż 2 tyś zł. Czyli rocznie nie dostaje więcej jak 24 tyś zł
A Wy ? Barbórka, zyski, kartki. To połowa mojego rocznego zarobku. Nie chcecie za dużo ?
Smutne, że tak walczycie co roku o te podwyżki jak by wam było źle. Ciekawe który z was nie był by sfrustrowany takim obrotem spraw na naszym miejscu.
Nie jednokrotnie pracujemy w dużo cięższych warunkach i nic się u nas nie zmienia . Kto o nas bd walczył ??
Nam nawet się nie należą rękawice , okulary , zasypki. W naszych oczach Wy macie wszystko a chcecie więcej .
2,8% przy takim dochodzie to i tak nieźle wiele innych branży nie dostaje nawet tego przez kilka lat... a tu proszę co parę miesięcy jest
Zapewne okaże się że to za mało. Stawiam że będzie strajk, ewentualnie zakończy sie na 3% podwyżki.
strajk!!!, chyba sobie kpiny robia te j....e parzykawy z jsw
Brukarz nie wtrącaj się ,nie twoja sprawa wracaj do układania kostek.
Dla kopidołów to za mało zapewne dalej będą ich związkowcy podpuszczać...