Walka na stoku o puchar prezydenta miasta
W górach Beskidu Śląskiego przeprowadzono rodzinne zawody narciarskie o puchar prezydenta miasta Jastrzębie-Zdrój. Rywalizacja odbyła się w ostatnią niedzielę lutego na stoku "Złoty Groń" w Istebnej. Była to już 4 edycja imprezy.
- Pomysł na organizację zawodów zrodził się kilka lat temu. Na jednej z narad sekretarz miasta Grzegorz Dulemba zaproponował, by w Wiśle przygotować zimową imprezę rodzinną. Cztery lata temu po raz pierwszy z mieszkańcami spotkaliśmy się na Siglanach. Zawody cieszyły się zainteresowaniem więc je każdego roku organizujemy - wyjaśniał Franciszek Piksa, pełnomocnik prezydenta miasta.
Na starcie zawodów w niedzielne przedpołudnie stanęło blisko 100 osób w bardzo zróżnicowanym wieku. Każdy z uczestników białego szaleństwa był zadowolony z możliwości uczestniczenia w imprezie i chwalił inicjatywę.
- Super zabawa. Przyjechałem tu z synem. Jest to okazja do fajnego spędzenia czasu - mówił pan Roman z Jastrzębie. - Przyjechałam tu dla rekreacji. Trzeci raz startuję w tych zawodach, bawię się fajnie - tłumaczyła mieszkanka Jastrzębie, pani Sylwia.
Rywalizacja na stoku rozpoczęła się o godzinie 12:00. Jastrzębianie o główne trofeum rywalizowali w 12 kategoriach: 5 kobiecych i 7 męskich. I choć zawody adresowane były do amatorów narciarstwa, poziom jaki reprezentowali budził podziw instruktorów ośrodka narciarskiego, którzy zajmowali się sędziowaniem i obsługą techniczną
- Jesteśmy pod wrażeniem zawodników z Jastrzębia-Zdroju. Grupa dzieci i młodzieży zaatakowała bardzo mocno. Kilka nazwisk zasługuje na wyróżnienie. W grupie seniorów, także kilka osób powinno spotykać się z nami na treningach dziennych i przyjechać na Puchar Gronia i pościgać się z liderami innych miast z terenu całego Śląska - mówił Michał Paluch, szef marketingu Ośrodka Narciarskiego Złoty Groń.
Każdy z narciarzy biorących udział w zawodach dwukrotnie pokonywał trasę, a o ostatecznym wyniku decydował lepszy z uzyskanych czasów.
- Liczy się najlepszy czas. Technika zjazdu nie jest brana pod uwagę, bo to amatorskie zawody. Wygrywa ten kto najszybciej zjedzie - tłumaczyła Agnieszka Grzymkiewicz, z działu organizacji imprez Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Ostatecznie rywalizację na stoku w poszczególnych w kategorii kobiet wygrały: Holesz Natalia, Jurasik Martyna, Makuła Martyna, Gazda Marta i Mazur Marzena. Wśród panów na pierwszym miejscu na podium stanęli: Gładysz Józef, Zając Jacek, Leszko Tomasz, Włodarczyk Wiktor, Plonka Łukasz, Walaszek Maksymilian. Zwycięzcy odebrali puchary, pamiątkowe dyplomy oraz nagrody rzeczowe.
Trzeba częściej odwiedzać portale bo na Online akurat była informacja a w pozostałych trudno mi powiedzieć czy również.
tak ciekawe gdzie była taka informacja skoro mamy w mieście dwa portale w tym ten jeden nieczytelny :D
Jak zwykle imprezka super!
Była nagłaśniana :P
Szkoda że nigdzie nie było nagłośnione że jest tak owa impreza...
Gratulacje dla Jacka Z, Tomka L i Łukasza P. Niestety po spartakiadzie siadła mi psycha i nie wystartowałem;-)