Kulinarna prezentacja Jastrzębskiego Węgla
W środę, 2 października, odbyła się prezentacja Jastrzębskiego Węgla. W jej trakcie zawodnicy pokazali swoje drugie, kulinarne oblicze. Następnie rozegrany został mecz z drużyną VK Ostrava.
Prezentacja Jastrzębskiego Węgla odbyła się w hali widowiskowo-sportowej w Jastrzębiu. Imprezę prowadzili komentator telewizyjny, Jerzy Mielewski i dietetyk, Marek Zaręba. Na kulinarnych stanowiskach, siatkarze mieli przygotować trzy dania: śródziemnomorską przystawkę, japońskie danie główne i deser z kaszy jaglanej. Zawodnicy i sztab szkoleniowy zostali podzieleni na cztery zespoły. Grupę Michała Kubiaka stworzyli: Simon Van de Voorde, Jakub Popiwczak oraz Mateusz Malinowski. W zespole Michała Łasko gotowali Dima Filippov, Alen Pajenk oraz fizjoterapeuta Patryk Kłaptocz. W kuchni Michałowi Masnemu pomagali Patryk Czarnowski, team manager Paweł Szczebak oraz Lorenzo Bernardi, a Damianowi Wojtaszkowi, Massimo Caponeri, Thomas Jarmoc oraz Krzysztof Gierczyński.
Dania przygotowane przez drużyny oceniało jury w składzie: prezydent Marian Janecki, prezes klubu Zdzisław Grodecki oraz zastępca prezesa JSW, Artur Wojtków. Sędziowie zdecydowali, że najlepiej w kuchni radził sobie zespół Michała Łasko.
Następnie rozegrany został mecz z drużyną mistrza Czech, VK Ostrava. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem jastrzębian 3:0. W składzie Jastrzębskiego Węgla zagrali: Łasko, Pajenk, Masny, Van de Voorde, Jarmoc, Kubiak, Wojtaszek (libero) oraz Filippov, Malinowski.
- Cele na ten sezon są takie jak i w zeszłym. Chcemy zdobyć Mistrzostwo Polski. W tym roku mija 10 lat, od kiedy zdobyliśmy ten tytuł, to właściwa pora na powtórzenie sukcesu sprzed dekady – powiedział w trakcie prezentacji prezes klubu, Zdzisław Grodecki.
Zdjęcia z meczu Jastrzębskiego Węgla i VK Ostrava, można zobaczyć tutaj.
Moja babcia z dziadkiem byli i im się bardzo podobało.
Byłem i powiem szczerze nudziłem się. Nie wydałbym na to 30 zł z pewnością, ale karnet miałem. Liczę jednak, że na normalnych meczach będzie taka atmosfera jak zawsze na meczach.
Trener zrobił z nich ciepłe kluchy.
hala prawie pusta i bardzo dobrze
a hala zapełniona w 1/4 albo w 1/5 - widać kibice pokazali klasę. brawo. utarli nosa Grodeckiemu.
Choćby było za darmo i by dokładali 100 PLN dla każdego to i tak znaleźliby się takie cymbały, którym by to nie pasowało :-)
Frytki też się zmieszczą w tej kwocie, a jakże. Na mecze JW już nie chodzę, bo za drogo to kosztuje.
A może jeszcze frytki do tego...??
za niecałe 50 masz bilety do ZOO dla dwóch dorosłych i dwoje dzieci w Chorzowie. W Ostrawie też koło tego. No a tu za same dorosłe osoby 60. I co? Mecz towarzyski i jakieś pokazy kulinarne...
no dokąd? Dwie osoby to 60 zł. To jest, szanowni państwo, pięć kilo łopatki, z której można zrobić pieczenie i gulasze na tydzień jedzenia dla czteroosobowej rodziny.
pobobno zwycieskie danie to wodzionka, suchy chleb i wody szklonka :)
Czytając komentarze poniżej zastanawiam się \"Dokąd idziesz Polsko\"?
Może lepiej gotują niż grają?
Żenada i hańba dla jastrzębskiego węgla
to i tak za drogo, obiad można zjeść za 15.
bilety po 30 zł były bo \"catering\" był....