Remis z Iskrą Pszczyna. "Przeciętny mecz"
19 października, w sobotę jastrzębski GKS 1962 Jastrzębie rozegrał wyjazdowy mecz z Iskrą Pszczyna. Jak komentuje na swojej stronie klub, poziom spotkania pozostawiał wiele do życzenia.
Mecz był wyrównany, choć nie można mówić o dobrej grze obu drużyn. Osłabieniem drużyny podopiecznych Grzegorza Łukasika było zejście Kamila Jadach, który musiał opuścić murawę ze względu na kontuzję. Jastrzębianie pierwszego gola zdobyli w 59. minucie, kiedy rzut karny wykonał Wojciech Caniboł. Tym samym przełamał złą passę niewykorzystywanych wcześniej jedenastek.
Spotkanie mogło się zakończyć po myśli GKS-u, jednak w 87. minucie z zrzutu wolnego do bramki Mateusz Deege strzelił Adam Maślorz i tym samym uratował swoją drużynę od porażki.
Iskra Pszczyna - GKS 1962 Jastrzębie 1:1 (0:0)
0:1 Wojciech Caniboł '59 (karny)
1:1 Adam Maślorz '87
Nasi bramkarze, Drazik i Dege totalne dno !!! Pozbawili nas pewnych zwycięstw w ostatnich dwóch meczach. Dudziński to nieporozumienie, same zmarnowane akcje i straty piłek.
Jakby nam dali piniondze to kupilimyby 4 karne i sędziego i wygralibymy