GKS Jastrzębie rozegra ostatni tegoroczny mecz u siebie [ZAPOWIEDŹ]
Przed GKS-em ostatnie spotkanie przy Harcerskiej w 2022 roku, a zarazem pierwszy tego sezonu mecz rewanżowy – rozegrany awansem z rundy wiosennej – w którym zmierzy się z Wisłą Puławy. Pierwszy gwizdek sędziego w sobotę, 5 listopada o godzinie 13:30.
Po siedemnastu spotkaniach rundy jesiennej Wisła Puławy zajmuje wysokie, 4. miejsce w tabeli eWinner 2. Ligi z dorobkiem 28 punktów, czyli o czterech więcej od GKS-u Jastrzębie. Drużyna prowadzona od niemal trzech lat przez trenera Mariusza Pawlaka wygrała dotychczas osiem spotkań, cztery zremisowała i poniosła pięć porażek przy bilansie bramkowym 30-21. W meczach wyjazdowych puławianie zdobyli 12 punktów za trzy zwycięstwa i trzy remisy, ponieśli także dwie porażki.
Najlepszymi strzelcami Wisły jest trójka napastników – Mateusz Klichowicz, Adrian Paluchowski i Dawid Retlewski, którzy mają na koncie po sześć trafień. W kadrze sobotnich rywali znajdziemy także zawodnika związanego z Jastrzębiem, Marcina Ryszkę, wychowanka Szkółki Piłkarskiej MOSiR Jastrzębie.
Drużyna GKS-u w ostatnich trzech spotkaniach zdobyła tylko jeden punkt, a dwa poprzednie spotkania przy Harcerskiej zakończyły się zwycięstwami rywali. W spotkaniu z Wisłą Puławy zielono-czarno-żółci z pewnością zrobią wszystko, aby wrócić na zwycięską ścieżkę i w godny sposób pożegnać się na niemal cztery miesiące z jastrzębską publiczności. Trzy punkty zapewniłyby także dalszy, bezpośredni kontakt z szeroką czołówką drugoligowej stawki.
Do dyspozycji trenera Grzegorza Kurdziela w sobotnim meczu będzie już czołowy skrzydłowy, Dariusz Kamiński, który w starciu z Olimpią Elbląg pauzował z powodu czterech żółtych kartek.
Pierwsze spotkanie pomiędzy obiema drużynami, rozegrane 16 lipca w Puławach, zakończyło się zwycięstwem 1:0 GKS-u Jastrzębie, a złotego gola zdobył debiutujący wówczas w drużynie, Bartosz Boruń.
Biuro Prasowe GKS Jastrzębie
Zlikwidować tą fabrykę smrodu.