Sytuacja epidemiczna w kraju pogarsza się. Rząd mówi, że spodziewa się nawet 20 tys. zakażeń dziennie. Policja otrzymała polecenie egzekwowania tego, czy obywatele noszą maseczki.
Jastrzębski szpital stał się placówką dedykowaną także chorym na COVID-19. Lecznica zakupiła specjalistyczny sprzęt do sterylizacji pomieszczeń, co zapewni bezpieczeństwo pacjentom. Zakup został sfinansowany z funduszy unijnych.
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Jastrzębiu-Zdroju pilnie poszukuje personelu medycznego do pracy w przyszpitalnej izbie przyjęć.
Pracownicy opieki społecznej w naszym mieście, ale również w całym województwie śląskim mogą liczyć na bezpłatne testy na COVID-19.
Wojewoda Śląski zdecydował, że jastrzębski szpital staje się ośrodkiem przeznaczonym również dla pacjentów chorych na COVID-19. Wstrzymano przyjęcia na zabiegi planowane oprócz ratujących życie i pilnych.
Od soboty teren całego kraju jest strefą żółtą zagrożenia epidemicznego. To oznacza, że trzeba nosić maseczki nie tylko w pomieszczeniach zamkniętych, ale również na zewnątrz.
W czwartek jastrzębian poruszyła wiadomość o tym, że w szpitalu wojewódzkim wykryto koronawirusa. Dyrekcja informuje, że po podjęciu działań chroniących pacjentów, szpital wraca do standardowej pracy.
W piątek odnotowano kolejny rekord zakażeń dobowych w całym kraju - wyniósł on 2292 osób. W Jastrzębiu zmarła 16. osoba chora na COVID-19.
W czwartek rano policyjny patrol dostrzegł na ulicy w Zdroju mężczyznę poruszającego się bez maseczki. Spowodowało to reakcje mundurowych, która dla 50-latka zakończyła się więzieniem.
Koronawirus generuje koszty - do tego zdania przyzwyczajono się już na całym świecie. Firmy odnotowują spadki dochodów, a nawet straty. Pieniądze na walkę z nim wydają także miasta.
Wczoraj Jastrzębie trafiło do zielonej strefy. Nie oznacza to jednak, że koronawirus przestał być groźny. Zmarła 15. osoba z powodu zachorowania na COVID-19. Miała choroby współistniejące.
Ministerstwo Zdrowia zaktualizowało listę powiatów znajdujących się w tak zwanej żółtej i czerwonej strefie epidemicznej. Dobrą wiadomością jest to, że znaleźliśmy się w strefie zielonej.
Na Śląsku, a także w Jastrzębiu ogniskiem koronawirusa były kopalnie. JSW zdecydowała się przeprowadzić badania wszystkich pracowników. Ze spółki nadchodzą dobre wieści - brak nowych zakażeń.
Wprowadzenie czerwonej strefy w Jastrzębiu wywołało sporo kontrowersji. Głos w tej sprawie zabrała prezydent Anna Hetman. Zwróciła się do ministra zdrowia o stworzenie innych, systemowych rozwiązań do walki z epidemią.
Niedługo nowy rok szkolny. Nie wiadomo, czy i jakie dodatkowe obostrzenia zostaną wprowadzone w czerwonych strefach. Dyrektor szpitala uniwersyteckiego w Krakowie, największego w kraju, przeznaczonego dla chorych na COVID-19, mówi, że szkoła jest jak kopalnia i generuje zakażenia.
Wprowadzenie w Jastrzębiu czerwonej strefy zagrożenia epidemicznego wywołało spore zaskoczenie, a nawet niezadowolenie wśród jastrzębian. Tomasz Maron z Konfederacji Korony Polskiej Jastrzębie-Zdrój wystosował w tej sprawie list do ministra zdrowia Łukasz Szumowskiego.
Jastrzębie od kilku dni jest czerwoną strefą. Każdy zobowiązany jest nosić maseczki, chyba ze jego stan zdrowia, na to nie pozwala. Jednak konieczne będzie zaświadczenie lekarskie. Także w Jastrzębiu możemy spodziewać się wzmożonych kontroli.