W weekend miały miejsce dwa niebezpieczne wypadki na drogach. Kierowcy stracili panowanie nad samochodami i dachowali. W jednym przypadku rannego odwieziono do szpitala, w drugim kierowca i pasażer uciekli z miejsca zdarzenia.
Na szczęście niegroźnie zakończyło się dachowanie, do którego doszło na ulicy Węglowej w Jastrzębiu. Jadący bmw mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg, po czym dachował.
We wtorek około godziny 14:00 doszło do niebezpiecznego wypadku przy ulicy Węglowej - dachowania samochodu. Kierowcę odwieziono do szpitala.
Dzisiaj, w środę, w sołectwie Bzie, na ulicy Hetmańskiej (okolice Ochotniczej Straży Pożarnej) kierowca stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do rowu.
W czwartek około godziny 13:00 doszło do groźnie wyglądającego wypadku na ulicy Połomskiej w Jastrzębiu-Zdroju - dachowania samochodu. Powodem zdarzenia był... szerszeń.
W niedzielę około godziny 19:00 doszło do niebezpiecznie wyglądającego wypadku drogowego w sołectwie Moszczenica - dachowania samochodu.
W czwartek, ok. godz. 19, doszło do poważnego wypadku quada. Zdarzenie miało miejsce w sołectwie Bzie. Poszkodowanego odwieziono do szpitala.
W środę około godziny 17:00 doszło do wypadku na ulicy Pszczyńskiej, skrzyżowanie z ul. ks. Twardowskiego, z udziałem samochodu osobowego i motocykla.
Jastrzębscy policjanci przyglądali się ostatnio, z jaką prędkością poruszają się kierowcy na naszych drogach. Ich spostrzeżenia zakończyły się 62 mandatami karnymi.
Nieco gorsze warunki atmosferyczne wymagają od kierowców szczególnej uwagi. Niestety, w nocy z piątku na sobotę doszło do niebezpiecznie wyglądającego wypadku. Do działania wkroczyły służby ratunkowe.
Opady deszczu, jakie miały miejsce w czwartek przed południem wpłynęły na pogorszenie się warunków drogowych. Kierowcy nie zachowali należytej ostrożności i doszło do niebezpiecznego wypadku.
Policjanci jastrzębskiej drogówki zatrzymali do kontroli kolejnych kierowców, którzy poruszali się ulicami miasta z nadmierną prędkością. Obydwóm zatrzymano prawo jazdy.
Nie najlepsza pogoda daje się we znaki użytkownikom dróg. Kierowcy nie zachowują należytej ostrożności, co skutkuje wypadkami. Tak było w środę, kiedy do niebezpiecznie wyglądającego zdarzenia doszło na ulicy Powstańców Śląskich.
Na jastrzębskich drogach kolizji i wypadków ciąg dalszy. Kierowcy nie zachowują należytej ostrożności, co kończy się dla nich nie najlepiej. Tak było w przypadku samochodów poruszających się ul. Północną oraz ul. Pszczyńską.
Kierująca samochodem kobieta nie ustąpiła pierwszeństwa i doprowadziła do zderzenia samochodów. Jeden z kierowców został ranny i trafił do szpitala. Sprawczyni wypadku straciła prawo jazdy.
W środę przez kilka godzin zablokowany był wyjazd z Jastrzębia. Na ulicy Pszczyńskiej doszło do poważnego wypadku, w którym ucierpiały dwie osoby. Na miejsce przybył patrol policji, straż pożarna oraz zespół ratownictwa medycznego.
Warunki na drogach nie są najlepsze. Jezdnie śliskie, miejscami mogą być oblodzone. Wszystko to sprzyja wypadkom drogowym. Niestety, już w sobotę rano służby ratunkowe zostały wezwane do zdarzenia na ulicy Powstańców Śląskich.