Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju uznał Dariusza P., skazanego za zabójstwo żony i czworga dzieci na karę dożywotniego pozbawienia wolności, za niegodnego dziedziczenia po zmarłej żonie.
12 stycznia Sąd Apelacyjny w Katowicach podtrzymał wyrok Sądu Okregowego w Gliwicach, który skazał Dariusza P. na karę dożywotniego pozbawienia wolności. Chodzi o tragiczny pożar, do którego doszło w 2013 roku w Jastrzebiu-Zdroju. W płomieniach zginęła zona i dzieci Dariusza P.
– Ta kara nie zwróci życia rodzinie Dariusza P., ale wyrok musi być surowy – grzmiał 19 grudnia sąd, skazując podpalacza z Jastrzębia na karę dożywotniego pozbawienia wolności.
25 maja w błysku fleszy ruszył proces Dariusza P. W rybnickim wydziale zamiejscowym Sądu Okręgowego w Gliwicach stawił się tłum dziennikarzy chcących relacjonować proces w sprawie wstrząsającej zbrodni.
12 marca Prokuratura Okręgowa w Gliwicach skierowała do Sądu Okręgowego w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku akt oskarżenia przeciwko Dariuszowi P. podejrzanego o zabicie żony i czwórki dzieci.
Dariusz P. podejrzany o zabicie żony i czwórki dzieci jest poczytalny. Tak orzekli biegli, którzy badali jastrzębianina w szpitalu psychiatrycznym przy Areszcie Śledczym we Wrocławiu.