Mężczyzna znalazł na alei Piłsudskiego woreczek z dopalaczami i postanowił wypróbować ich działanie. Gdyby nie szybka pomoc, finał tej historii mógł być tragiczny.
Mieszkanka Jastrzębia poinformowała, że ktoś włamał się na jej konto internetowe na portalu społecznościom Facebook i próbuję wyłudzać pieniądze. Sprawę zgłosiła na Policji.
10-latek obraził się na matkę i postanowił uciec Nie spodobało mu się, że otrzymał od niej karę za zbyt późny powrót do domu. Policjanci odnaleźli go na basenie.
Policjanci zatrzymali do kontroli samochód gdyż zauważyli, że osoby znajdujące się w nim nerwowo się zachowują. Okazało się, że kierowca jest poszukiwany i na dodatek posiada przy sobie narkotyki.
W niedzielę policjanci zobaczyli, że na parapecie jednego z mieszkań siedzi kilkuletnia dziewczynka. Kiedy funkcjonariusze weszli do mieszkania okazało się, że jej opiekunowie spali.
Policyjni wywiadowcy z jastrzębskiej komendy zatrzymali w nocy mężczyznę, który groził zgłaszającemu nożem. Okazało się, że agresor jest poszukiwany przez sąd.
64-latek zadzwonił na numer alarmowy mówiąc, że jest wygłodniały i zamknięty w pokoju, a tak naprawdę po prostu nie umiał otworzyć drzwi.
W środę około godziny 22:30 do Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju dotarła dramatyczna informacja, że mąż grozi kobiecie nożem.
W czwartek, 30 maja, 47-letni mężczyzna wyskoczył z 9 piętra bloku przy ulicy Wielkopolskiej. Niestety, nie udało się go uratować.
29-latek kierował autem nie mając do tego uprawnień. Na dodatek był pod wpływem alkoholu i zaczął uciekać na widok policjantów.
W środę po południu Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju otrzymała wezwanie do próby samobójczej jednego z mieszkańców Jastrzębia.