420 kg śmieci rocznie wytwarza przeciętny jastrzębianin. Jest to dokładnie tyle, ile waży niedźwiedź brunatny. Urzędnicy apelują o to, aby segregować śmieci. Od tego zależy, jak dużo zapłacimy za ich wywóz.
Świąteczne porządki są już na finiszu. Warto jednak w tym gorącym okresie przypomnieć, jak prawidłowo segregować śmieci. Tym bardziej, że selektywna zbiórka odpadów jest naszym obowiązkiem. Pozostawianie kartonów pod śmietnikiem jest niezgodne z prawem.
Aż 50 ton śmieci Jastrzębski Zakład Komunalny wywiózł z niespełna jednokilometrowego odcinka budowanego właśnie Żelaznego Szlaku Rowerowego.
Przeciętnie jeden mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju wytwarza około 420 kg odpadów komunalnych w roku. Wśród nich są opakowania z tworzyw sztucznych, szkło czy makulatura.
W naszym mieście działa usługa EcoHarmonogram, narzędzie, które po zainstalowaniu w telefonie przypomina o terminie wywozu odpadów, ale to nie jedyna jego funkcja.
O tym, że koszty odbioru śmieci są zależne od stopnia ich segregacji, wie chyba każdy. Warto jednak pamiętać, że najważniejsza jest ochrona środowiska.
Okazuje się, że w lesie o tej porze roku można znaleźć nie tylko grzyby. Ludzie podrzucają tam najróżniejsze odpady - stary sprzęt komputerowy, puszki po piwie, papiery, plastikowe butelki i inne odpadki.
Dzisiaj w nocy nieznany sprawcy podpalili 10-tonową konstrukcję z plastiku znajdującą się w centrum miasta. Pożar ugasiły przybyłe na miejsce zastępy straży pożarnej
Góra plastiku, która znajduje się w naszym mieście w okolicy Ronda Centralnego stała się znana w całej Polsce dzięki głównemu programowi informacyjnemu telewizji Polsat.
„Nie śmiecimy – sprzątamy - zmieniamy” pod takim hasłem odbędzie się tegoroczna akcja sprzątania świata. Przedsięwzięcie zorganizowane zostanie od 20 do 22 września.
Jak przekonać mieszkańców do nieużywania plastiku? Jastrzębski magistrat uciekł się do sprytnego pomysłu.
Stare, niepotrzebne wraki samochodów od lat są problemem. Najczęściej są pozostawiane na ulicach i zaśmiecają miasto. Właściciele nie kwapią się, aby je usnąć.
Zdarza się, że zużyte plastikowe butelki i puszki lądują w koszu na śmieci ze zmieszanymi odpadami. Bywa też, że walają się po skwerach i jarach w naszym mieście. Być może niedługo będzie można otrzymać za nie pieniądze.
Sortowanie śmieci to ważna sprawa dla środowiska, ale nie tylko. Jeśli miastu nie uda się osiągnąć wymagany wskaźnik ich segregacji, wówczas opłata za ich wywóz będzie większa. Najgorzej mają się mieszkańcy bloków, ponieważ wszyscy zapłacą solidarnie. Nie sposób bowiem ustalić, kto rzetelnie segreguje śmieci, a kto nie.
Zużyte pampersy nie stanowią surowca wtórnego, z którego można cokolwiek odzyskać. Powinny zatem trafić do pojemników na odpady zmieszane (pozostałości po segregacji).
Osoby które nie segregują śmieci, zapłacą za nie dwa razy drożej - to jedna z propozycji w projekcie noweli ustawy śmieciowej, którą we wtorek zajmie się rząd.
Warto a nawet powinno się segregować odpady. O tym, jak robić to skutecznie powiedzą przedstawiciele firm odbierających i zagospodarowujących śmieci.