Jeden z mieszkańców osiedla postanowił popisać się swoim „talentem” i pobazgrał filar budynku. Na swoje nieszczęście został zauważony prze policjanta. Teraz wandalowi grozi do 5 lat więzienia.

26-letni mężczyzna skakał po samochodach i wykrzykiwał wulgaryzmy w rejonie ulicy Warszawskiej. Miał w organizmie 2 promile alkoholu.

Nocny policyjny patrol zatrzymał mężczyznę, który włamał się do jednego ze sklepów na terenie Jastrzębia oraz do jednej ze szkół, skąd skradł kurtkę.

Mieszkańcy bloku przy ulicy Wrocławskiej przeżyli w czwartek rano szok. Wandal wyciął im sosnę z zadbanego ogródka. To już kolejny atak nieznanego osobnika.

7 sierpnia po godzinie 23:00 dyżurny jastrzębskiej komendy otrzymał informację, że na parkingu przy Jastrzębskiej Spółce Węglowej mężczyzna niszczy jeden z zaparkowanych pojazdów. Dzięki szybkiej reakcji policjantów, sprawca został zatrzymany na miejscu. Teraz odpowie za przestępstwo.

Jastrzębscy policjanci zatrzymali kobietę i mężczyznę, którzy zdemolowali wynajmowane mieszkanie. 24-latka i jej 30-letni partner w ramach zemsty na właścicielach, którzy wypowiedzieli umowę najemcą, zniszczyli im elewację ścian, wyrwali fronty szafek, uszkodzili kabinę prysznicową oraz zniszczyli inne przedmioty wyposażenia mieszkania.

Rybniccy policjanci poszukiwali mężczyzn, którzy na jednej ze stacji paliw w Rybniku dokonali zniszczenia wyposażenia, po czym uciekli. Wartość strat oszacowano na kwotę 1850 zł. 

Awanturował się w sklepie i groził, że zniszczy wyposażenie. Jastrzębianin w wieku 52-lat był pod wpływem alkoholu.  Trafił do policyjnego aresztu.

Cóż można robić w jesienną, nudną noc? Jeden z jastrzębian wpadł na pomysł pobazgrania parkowej ławki mazakiem. Nie uszło mu to jednak na sucho. 

W czwartek około godziny 13:00, w jednym z bloków należący do Spółdzielni Mieszkaniowej Jas-Mos doszło do napadu na konserwatora, który wykonywał swoje obowiązki zawodowe. 

Był zdenerwowany i pijany. Zdemolował drzwi do klatki schodowej. Zniszczył też pięć samochodów, które były zaparkowane pod blokiem. 19-latkowi grozi teraz do pięciu lat więzienia.

Dzięki systemowi kamer działającemu na terenie miasta, kolejny wandal nie uniknął zasłużonej kary. Za swój wybryk został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. 

Mężczyzna nożem groził domownikom oraz wybił szybę w oknie. Po przebadaniu na alkomacie okazało się, że miał w organizmie blisko 3 promile. Przy okazji okazało się, że zgłaszający interwencję jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. W efekcie i on został zatrzymany przez jastrzębskich stróżów prawa.

Do zdarzenia doszło w nocy, z niedzieli na poniedziałek w Żorach. Policjant z jastrzębskiego wydziału prewencji, w czasie wolnym od służby, usłyszał hałas dobiegający z parkingu przy swoim bloku. Stróż prawa wyszedł na balkon z mieszkania i zauważył mężczyznę, który łopatą wybija szybę i przebija opony w volkswagenie sharanie. 

51-letni kierowca autobusu miejskiego zasłabł. Pasażerowie natychmiast powiadomili policję. Gdyby nie szybka interwencja funkcjonariuszy, którzy udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy, całe zdarzenie mogło zakończyć się nie najlepiej. 

Pasażerowie, który w środę jechali autobusem miejskim linii 125 nie mogli tej podróży zaliczyć do spokojnych z powodu zachowania jednej z osób. 

Mężczyzna pokłócił się z żoną i postanowił zniszczyć drzwi od jej mieszkania. Policjantom, którzy przyjechali na interwencję groził zwolnieniem ze służby. Agresor trafił do policyjnego aresztu i grozi mu do pięciu lat więzienia.