Dawid nie wytrzymał presji, ale i tak już pomógł
- 20-letni Dawid nie wytrzymał presji i zamiast pobiec do Łeby dla chorej dziewczynki, wsiadł na rower i pojechał przed siebie. Dotarł aż na Słowację. Przed granicą z Węgrami zasłabł. Szukała go policja i zrozpaczona matka - informuje portal Nowiny.pl.