Podejrzany o zamordowanie żony i dzieci trafi na obserwację
Sąd Apelacyjny w Katowicach rozpatrzył dziś zażalenie na areszt dla Dariusza P. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie pożaru i zabójstwo pięciu osób - swojej żony i dzieci.
Chodzi o sprawę pożaru domu w Jastrzębiu-Zdroju, do którego doszło 10 maja ubiegłego roku i w którym zginęła rodzina Dariusza P. W marcu 2014 roku mężczyzna został zatrzymany i aresztowany. Jeszcze w czerwcu rybnicki wydział zamiejscowy Sądu Okręgowego w Gliwicach uwzględnił wniosek prokuratury w sprawie przeprowadzenia obserwacji psychiatrycznej podejrzanego oraz wniosek w sprawie przedłużenia aresztu tymczasowego. Od tej decyzji odwołał się jednak obrońca Dariusza P.
30 lipca Sąd Apelacyjny w Katowicach utrzymał decyzję sądu okręgowego w sprawie przedłużenia aresztu dla Dariusza P. i skierowania go na obserwację psychiatryczną. - Trzeba pamiętać, że postępowanie jest w toku i w toku przedłużonego postępowania będzie przeprowadzony jeden z niezwykle istotnych dowodów - dowód z opinii sądowo-psychiatrycznej, gdzie biegli psychiatrzy będą mogli w sposób pełny wypowiedzieć się na temat poczytalności podejrzanego w chwili popełnienia czynu - uzasadniał sędzia Mirosław Ziaja.
Przypomnijmy, w pożarze śmiertelnemu zatruciu tlenkiem węgla uległa wtedy pięcioosobowa rodzina – 41-letnia kobieta i czwórka dzieci w wieku od 4 do 18 lat. Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach prowadzili w tej sprawie śledztwo pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Zebrany materiał dowodowy w postaci opinii biegłych z kilku dziedzin oraz ustalenia kryminalnych uzasadniły zatrzymanie 42-letniego męża i ojca rodziny. Mężczyźnie przedstawiono zarzuty wywołania pożaru i zabójstwa członków swojej rodziny, oraz usiłowania zabójstwa swojego 17-letniego syna, który jako jedyny przeżył pożar. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz nawet dożywotnie więzienie.
(acz)
Zamknąć w celi wytapetowanej zdjęciami rodziny którą pomordował. Niech 24h na dobę widzi ich spojrzenia.
Powiesic gada