50-latek, któremu zarzuca się podpalenie własnego mieszkania przy ulicy Śląskiej został aresztowany na dwa miesiące. Grozi mu osiem lat więzienia.
Jastrzębscy policjanci zatrzymali 50-letniego mężczyznę podejrzanego o podpalenie mieszkania w jednym z bloków mieszkalnych przy ul. Śląskiej.
Podpalacz z Ruptawy nie jest godny, aby dziedziczyć majątek po swojej zmarłej żonie, do której śmierci bezpośrednio się przyczynił.
Sąd Najwyższy oddalił kasację jaką Dariusz P złożył od dożywotniego wyroku za zabicie w wyniku wywołanego pożaru, żony i czwórki dzieci.
Dariusz P., który został skazany nieprawomocnym wyrokiem sądu na dożywotnie więzienie, zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami odwołał się do Sądu Apelacyjnego w Katowicach. W czwartek odbyła się rozprawa w tej sprawie.
Sąd odroczył wydanie wyroku w sprawie oskarżonego o zamordowanie rodziny Dariusza P. Wyrok zostanie ogłoszony za dwa tygodnie ze względu na złożoność sprawy.
W poniedziałek rano ruszył kolejny proces przeciwko Dariuszowi P. oskarżonemu o zamordowanie swojej rodziny w Jastrzębiu - Ruptawie. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.
25 maja w błysku fleszy ruszył proces Dariusza P. W rybnickim wydziale zamiejscowym Sądu Okręgowego w Gliwicach stawił się tłum dziennikarzy chcących relacjonować proces w sprawie wstrząsającej zbrodni.
Sąd Apelacyjny w Katowicach rozpatrzył dziś zażalenie na areszt dla Dariusza P. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie pożaru i zabójstwo pięciu osób - swojej żony i dzieci.
W środę podczas kontroli pomieszczeń piwnicznych strażnicy miejscy przypadkiem natrafili na mężczyznę, który podpalił papiery na jednej z klatek.