Związkowcom robi się gorąco? Chcą wrócić do rozmów
Otrzymaliśmy informację od mediatora, pana premiera Longina Komołowskiego, że przedstawiciele związków zawodowych wyrazili gotowość powrotu do rozmów. Cieszymy się, że strona związkowa wykazała się odpowiedzialnością – powiedział dziś podczas briefingu prasowego Wojciech Kowalczyk, pełnomocnik rządu ds. górnictwa, sekretarz stanu w MSP.
Dodał, że dla uzdrowienia sytuacji w spółce kluczowe jest porozumienie ws. czternastych pensji, sześciodniowego tygodnia pracy oraz odpracowania strajku w soboty. - W tej chwili po stronie związków jest zgoda na oszczędności w wysokości 128 mln zł, to jednak za mało, aby uzdrowić sytuację w JSW i uratować miejsca pracy. Rozmowa o odwołaniu prezesa to temat zastępczy, istotą strajku jest spór o czternastą pensję – powiedział Wojciech Kowalczyk.
Również dziś zarząd JSW poinformował, że podjął decyzję o wypłacie w dniu jutrzejszym 40 proc. tzw. 14-tej pensji. Termin wypłaty pozostałej części „czternastki” jest uzależniony od ostatecznych ustaleń ze stroną społeczną. Różnice zapisane w protokole uzgodnień i rozbieżności dotyczyły terminów i ilości rat.
Nie wiadomo czy zmiana stanowiska związków zawodowych ma związek z postanowieniem sądu, które, jak twierdzi JSW, miało uznać strajk za nielegalny.
(acz)
Czytaj także:
http://www.nowiny.pl/biznes/106581-jsw-sad-uznal-ze-strajk-jest-nielegalny.html
Do ponizej lepiej ci te minusowanie wychodzi niz te pisanie i powtarzane sie idz na zielona trawke mruczec bedziesz robil mru mru :)
cała prawda, całą dobe, to twoje hasło z TV. Gościu pytania były proste, a ty jesteś tak zakłamany ( nie sądzę abyś był tak głupi aby tego nie wiedzieć), że ani mru, mru. Co prawda nie przejdzie ci przez klawiaturę???
do ponizej a moze jeszcze pin z karty bankowej chcesz wiedziec?
likwidowacwszystko- koło by tego nie wymyślił, bystrzak z ciebie. A gdzie odpowiedzi na pytania tobie zadane??? Kim ty jesteś, hm, bystrzak w lustrze.
Ewa Kopacz: związki zawodowe nie odwołają prezesa
Premier Ewa Kopacz powiedziała w rozmowie z Radiem Łódź, że JSW to spółka giełdowa i to rada nadzorcza odwołuje jej prezesa a nie związki zawodowe. - Ład korporacyjny nie polega na tym, by ulegać nastrojom społecznym - dodała premier. Odniosła się tym samym do postulatów górniczych związków zawodowych, które domagają się odwołania Jarosława Zagórowskiego - prezesa Jastrzębskiej Spółki Węglowej- Istotą sporu w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, nie jest osoba prezesa - uważa premier Ewa Kopacz. Jak podkreśliła w rozmowie w Radiu Łódź, wprowadzenie pakietu oszczędnościowego w spółce jest konieczne a górnicy muszą wziąć to pod uwagę, jeżeli chcą ochronić swoje miejsca pracy.
Szefowa rządu podkreśliła, że nawet jeśli doszłoby do zmiany prezesa, to nowy szef spółki będzie musiał wprowadzić pakiet naprawczy i zarzuty wobec niego prawdopodobnie będą identyczne. Ewa Kopacz uważa, że istota sporu dotyczy tego ile górnicy muszą ustąpić ze swych przywilejów, by ratować miejsca pracy.
Zdaniem premier Ewy Kopacz w tej sprawie konieczne jest podejmowanie racjonalnych decyzji i nie wolno kierować się emocjami. - Ład korporacyjny nie polega na tym, by ulegać nastrojom społecznym - podkreśliła premier.
Objektywny prezes JSW Jarosław Zagórowski poda się do dymisji, jeśli zostaną spełnione trzy kluczowe warunki: protokół dzisiejszych uzgodnień stanie się oficjalnym porozumieniem, doprecyzowana zostanie kwestia szóstego dnia pracy, a w poniedziałek załoga JSW podejmie pracę. Jeśli liderom związkowym uda się do tego doprowadzić, wówczas złożę rezygnację na ręce rady nadzorczej - powiedział Zagórowski.Ministerstwo Skarbu Państwa - murem za prezesem Jastrzębskiej Spółki Węglowej. To reakcja resortu na deklarację Jarosława Zagórowskiego, który nie wykluczył swojej rezygnacji. Rzeczniczka resortu pytana, czy ewentualna rezygnacja zostanie przyjęta, odpowiedziała, że resort "stoi za prezesem". Z kolei sam Zagórowski zapowiedział, że organy ścigania będą ściągać pieniądze od związków zawodowych, za zorganizowanie i prowadzenie strajku. Jesli to podpisza zwiazki to wyjdzie dobrze zagorowskiemu bo to on dal warunek objektywny:)a zmiany musza byc czy to zagorowski wprowadzi czy kto inny
Objektywny-Naprawdę myślisz że ktoś będzie umiał z pustego naczynia nalać?Prezesi się mogą zmieniać jak w KW, a bankrocić gruby dali bydą, bo nie do się pracować jak w komunizmie a zarabiać jak w kapitalizmie.
Jest wstępne porozumienie.....prezes zakłada się odejść!!!!!! z tym batem się zgadza - co do cwaniaka ....panie koło !!!!!! .
Teraz związkowcy bydą pewnie rzykać, aby im sąd nie dowalił, bo komornik im konta uszczupli i auta sprzedo. Jak widać, to trza chcieć i na kożdego h.ja cwaniaka związkowca znejdzie się bat.
Stykło że związkowców postraszyli tym że im komornik zatrzasko do furtki i już im z bojowość z automatu opadła, a komornik mioł by co rekwirować u związkowców.....