Jastrzębianie chcą zdobyć Nun
Do tej pory na górze Nun w Himalajach stanął tylko jeden Polak. Komandos szkolony przez GOPR w asyście indyjskich żołnierzy. Już za miesiąc może się to zmienić.
Cała logistyka spoczywa na barkach Polaków. Poza tą wyprawą na miejscu nie będzie nikogo. Lokalne władze chcą w ten sposób unikać zatłoczenia góry.
Pójdą dwójkami. Cztery zespoły dobrane i zgrane w trudzie zdobywania szczytów. Na góry wspinać się będą etapami.
– Najpierw dojdziemy do bazy na wysokości 4,5 tysiąca metrów. Obóz pierwszy rozbijemy na wysokości 5,5 tysiąca, obóz drugi 6 tysięcy a obóz trzeci na 6,5 tysiąca metrów. Jeśli pogoda będzie sprzyjać, zaraz po tym będziemy atakować szczyt – mówi Piotr Lilla.
W lipcu w rejonie Kaszmiru, gdzie leży Nun, monsun zatrzymuje się na wyższych partiach gór. A to daje nadzieję na korzystne okno pogodowe. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem 22 lipca jastrzębianie powinni stanąć na szczycie.
– To nasz cel, ale jeśli uda się to choć jednemu z naszej ekipy, to uznamy wyprawę za udaną – wyjaśnia Dariusz Mildner.
Relację z wyprawy na górę Nun będzie można śledzić na naszej stronie www.jastrzebie.pl oraz na miejskim fb.
Członkowie ekspedycji z Klubu Wysokogórskiego w Jastrzębiu-Zdroju: Marian Hudek, Piotr Lilla, Leszek Kopczyński, Dariusz Mildner, Adam Rożek, Witold Staniek.