Policjant z Jastrzębia aresztowany. Prowadził plantację narkotyków
14 września funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju uzyskali informacje, że mieszkaniec miasta w miejscu swojego zamieszkania uprawia konopie indyjskie. Na miejscu ujawniono plantację konopi indyjskich, a także znaczne ilości środka odurzającego w postaci ziela konopi indyjskich, innych niż włókniste. Ponadto w pomieszczeniach posesji ujawniono również kilkaset sztuk amunicji.
- W sprawie zatrzymano dwie osoby. Ustalono, że podejrzani działali w oparciu o ustalony podział ról, gdzie jedna z osób zajmowała się hodowlą marihuany, druga jej wprowadzaniem do obrotu. Wobec podejrzanych Sąd Rejonowy w Jastrzębiu Zdroju zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania - wyjaśnia Joanna Smorczewska z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.
Jak się okazuje, jeden z zatrzymanych to policjant. Pracował w komendzie od 16 lat,w wydziale prewencji. Po wpłynięciu do jastrzębskiej policji informacji o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariusza tej jednostki, Komendant Miejski Policji w Jastrzębiu-Zdroju polecił jego bezpośrednim przełożonym sprawdzenie otrzymanej informacji. Skierowani na miejsce przełożeni potwierdzili popełnienia przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomani i zatrzymali funkcjonariusza. - Niezwłocznie powiadomiono o tym prokuratora i Biuro Spraw Wewnętrznych, którzy przejęli sprawę do dalszego prowadzenia. Niezależnie od czynności BSW i prokuratury Komendant Miejski Policji natychmiast zawiesił zatrzymanego policjanta w czynnościach służbowych oraz wszczął wobec niego postępowanie dyscyplinarne i postępowanie administracyjne zmierzające do zwolnienia go ze służby - mówi podinspektor Aleksandra Nowara, rzecznik śląskiej policji.
(acz)