Jastrzębie na razie bez zarażonych. Oficjalne dane
Prezydent Anna Hetman zobowiązała się przed mieszkańcami i radnymi podczas ostatniej sesji na codzienne informowanie o stanie bieżącym zagrożenia epidemicznego w Jastrzębiu-Zdroju. Obecnie nie ma osób zarażonych, jednak sporo przebywa w izolacji.
Jastrzębie na razie bez zarażonych. Oficjalne dane
- Miasto Jastrzębie-Zdrój, tydzień kończymy bez żadnego zachorowania na koronawirusa. Akcja #siedzenachacie ma sens. Zostańcie proszę w domach. I miłej soboty - informuje prezydent Anna Hetman za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Z przekazanych danych wynika, że choć na szczęście nikt z mieszkańców miasta na razie nie zaraził się wirusem SARS-CoV-2, to na kwarantannie w wyniku decyzji sanepidu przebywa obecnie 11 osób (m.in. przy ul. Małopolskiej i Północnej), natomiast 275 osób jest objętych domową kwarantanną w związku z przekroczeniem granicy. Jak udało nam się dowiedzieć, miasto ma przygotowane lokale, które mogą pomieścić 16 osób na kwarantannie. Będą one udostępnione w przypadku, kiedy osoby poddane kwarantannie nie będą mogły przebywać w izolacji od innych osób, np. rodziny.
Strażacy z Jastrzębia-Zdroju w kilku przypadkach dowożą jedzenie osobom na kwarantannie. Pomocą zajmuje się OSP Ruptawa. Z kolei funkcjonariusze JRG Jastrzębie-Zdrój dyżurują przy punkcie przyjęć pacjentów z podejrzeniem zarażenia, który znajduje się przy Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju. Osoby z podejrzeniem zarażenia są obsługiwane przez personel szpitala, natomiast strażacy zobowązali się do technicznej obsługi namiotu. Medycy i ratownicy są w gotowości, aby każdy ewentualny przypadek został zabezpieczony i przewieziony zgodnie z procedurami do szpitala zakaźnego.
Ludzie
Radna miasta Jastrzębie-Zdrój, była prezydent miasta
Poza tym suche dane statystyczne: https(dwukropek slash slash)www(kropka)worldometers(kropka)info(slash)coronavirus
Szczególnie polecam odniesienie wartości do populacji danego kraju!
A ile osób dostało się na kwarantannę z powodu "błędu systemu"? Znam kilka osób, które pracowały w Czechach i "przypadkiem" miały już w zeszłym tygodniu telefony z policji.