Maseczki od więźniów trafiły do mieszkańców i strażaków z Jastrzębia
Po wniosku jastrzębskiego radnego Szymona Klimczaka w sprawie przekazania maseczek uszytych przez osadzonych, udało się zrealizować to zadanie. Swój wkład w przekazanie maseczek mieszkańcom i strażakom miał również minister Michał Woś.
Maseczki od więźniów trafiły do mieszkańców i strażaków z Jastrzębia
- Zwróciłem się z wnioskiem o uszycie przez osadzonych i nieodpłatne przekazanie 9.000 sztuk maseczek ochronnych na twarz dla Ognisk Wychowawczych, Ośrodka Pomocy Społecznej, Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej (wszystkich sześciu jednostek) w naszym mieście - informuje Szymon Klimczak, radny miasta Jastrzębie-Zdrój oraz członek OSP Ruptawa. - Niezmiennie wsparcie w realizacji projektu otrzymałem od ministra Michała Wosia. Razem wystąpiliśmy do Ministerstwa Sprawiedliwości w ramach akcji: "Resort Sprawiedliwości Pomaga", który nadzoruje pracę Służby Więziennej w Polsce. Maseczki, uszyte w polskich więzieniach, zostały przekazane dla pracowników, podopiecznych i potrzebujących, z którymi te instytucje mają do czynienia w swej działalności statutowej - dodaje Szymon Klimczak.
W organizacji przekazania maseczek i przygotowania wniosku pomogli m.in. Komendant Miejski PSP w Jastrzębiu-Zdroju oraz dyrektorki Ognisk Wychowawczych w Jastrzębiu-Zdroju i Ośrodka Pomocy Społecznej w Jastrzębiu-Zdroju. Wsparcie popłynęło również z Zakładu Karnego w Jastrzębiu-Zdroju.
- Wszystko działo się szybko, ale wyszło bardzo sprawnie, co daje mi powód do małej satysfakcji. Słusznym jest, by podziękować i samym anonimowym osadzonym, którzy zrobili coś naprawdę dobrego! - podkreśla radny Klimczak.
Ludzie
Poseł na Sejm RP