Przyjechali do poszkodowanej z podejrzeniem zatrucia tlenkiem
Tuż przed godz. 1.00 w poniedziałkową noc pogotowie zostało wezwane na ul. Wielkopolską do kobiety, która straciła przytomność. Podejrzewano zatrucie tlenkiem węgla.
Przyczyną zasłabnięcia okazał się nie tlenek węgla, a problemy z sercem. Poszkodowana trafiła do szpitala na dalsze badania. W międzyczasie przystąpiono do sprawdzania mieszkań w tym samym pionie wentylacyjnym. W pionie jeden piecyk okazał się być niesprawny. Nakazano nie używania go, zakręcono dopływ gazu. O zaistniałym zdarzeniu poinformowano Dyżurnego Pogotowia Awaryjnego Spółdzielni.