JSW z akcją "Dwie godziny dla rodziny". Związki są sceptyczne

JSW z akcją "Dwie godziny dla rodziny". Związki są sceptyczne

– Zależy nam na tworzeniu kultury pracy wspierającej pracowników i ich rodziny w budowaniu dobrych i trwałych więzi. Praca zawodowa nie powinna negatywnie wpływać na rodzinę. Przeciwnie – powinna służyć rodzinie nie tylko w sferze ekonomicznej. Dlatego przyłączamy się do międzynarodowej akcji „Dwie godziny dla Rodziny” – powiedziała Barbara Piontek, prezes JSW S.A.

Do wybrania do końca czerwca

Możliwość odebrania dwóch godzin, czyli skrócenia sobie czasu pracy jednego dnia zyskali wszyscy pracownicy JSW S.A., którzy wezmą udział w akcji. Zgodnie z decyzją Zarządu Spółki, w porozumieniu z przełożonymi załoga może odbierać te godziny (jako wolne i płatne) na zasadzie dobrowolności, aż do 30 czerwca 2021 roku.

Pomysł krytykuja związki

Do pomysłu zarządu odnieśli się związkowcy skupieni wokół ZOK NSZZ Solidarność, ZZ Kadra oraz Federacji ZZG JSW S.A. "Czy szumnie promowana akcja dwóch godzin dla rodziny jest hitem czy kitem? Oczywiście, że kitem, ponieważ dwie godziny dla rodziny, to zaledwie 1,25% z 160 godzin pracy w miesiącu, a warto zaznaczyć, iż praca górników to znacznie więcej, niż wcześniej wspomniane 160 godzin. Warto również dodać, że na pracownikach dołowych często wywiera się presje, aby zmusić ich do przyjścia do pracy w niedziele i święta, aby wydobycie węgla oraz ciąg technologiczny kopalni został utrzymany" - czytamy w oświadczeniu na fanpage reprezentatywnych organizacji związkowych. 

"Czy dla związkowców każda decyzja zarządu, nawet dobra, musi być komentowana jako zła i bezsensowna?", "Związki potrafią tylko krytykować, a inwencji własnej brak." - komentują pracownicy JSW w mediach społecznościowych.