Jastrzębie wspiera odbudowę Nowej Białej. Możesz pomóc i ty
Jastrzębscy strażacy wraz z druhami z Żor i Rybnika prowadzą zbiórkę materiałów budowlanych.
Pożar strawił pół wsi
19 czerwca w niewielkiej wsi w Małopolsce wybuchł pożar, który uszkodził 25 domów. 8 z nich nadaje się do całkowitej rozbiórki. Łącznie skutki pożaru dotknęły około 110 osób. Część z nich znajduje się w dramatycznej sytuacji.
- Kładziemy wszystkie ręce na pokład, aby obudować Nową Białą. W pożarze w tej wsi spłonęło bardzo wiele domów i budynków gospdarczych. Dochodzą do nas też informacje, że strażacy, którzy próbowali go gasić, w tym samym czasie tracili również swój dobytek. W ciągu ostatnich dni zbierana była żywność, ubrania i wszystko, co potrzebne pogorzelcom. Teraz, po konsultacji z tamtejszymi mieszkańcami oraz wójtem, zapadła decyzja, że najpotrzebniejsze są artykuły budowlane. Stworzyliśmy listę najważniejszych rzeczy. Powinny być niezniszczone, najlepiej nowe. Zachęcamy do współpracy również lokalne firmy - mówi Iwona Czapla, koordynatorka akcji z OSP Ruptawa.
A na tej liście znajdują się między innymi pustaki, pręty zbrojeniowe, płyty styropianowe, kleje, farby, drzwi i ościeżnice czy wełna mineralna. Rzeczy te będzie można zostawić 6 lipca w godzinach 15.00-16.00 przy budynku Szkoły Podstawowej nr 4 w Jastrzębiu-Zdroju, po wcześniejszym kontakcie z koordynatorem (Iwona Czapla, tel. 576 308 640).
Ruptawska Ochotnicza Straż Pożarna to jedna z 16 jednostek OSP, które, obok strażaków z Rybnika i Żor, włączyły się do akcji. Jak podkreśla Iwona Czapla, nie jest to pierwsza tego typu akcja, w którą zaangażowała się jednostka.
- My ogólnie lubimy pomagać ludziom. Chętnie angażujemy się we wszystkie tego typu akcje. Jesteśmy wszędzie tam, gdzie można działać na rzecz społeczności: czy to wyjeżdżaliśmy na pokazy dla najmłodszych, czy to dowoziliśmy posiłki dla osób objętych kwarantanną domową. Ta pomoc naprawdę trafia do ludzi. Każdy uśmiech na ich twarzach, pokazuje, że ten wysiłek był warty poświęcenia - podsumowuje Iwona Czapla.