JSW ma wejść na giełdę za rok. Górnicy drżą
Jak informuje Radio 90, kilka dni temu wicepremier Waldemar Pawlak stwierdził, że JSW może trafić na giełdę już za rok. Prezes Zagórowski się cieszy, górnicy niekoniecznie.
Wejście na giełdę nie będzie oznaczać dla JSW całkowitej prywatyzacji, ponieważ większościowy pakiet akcji pozostawi sobie Skarb Państwa. - Wejście spółki na giełdę to same plusy - mówi prezes Zagórowski.
Jak mówi prezes w spółce prowadzonych jest wiele działań mających umożliwić wejście JSW na giełdę papierów wartościowych. - Firma przygotowuje się do prywatyzacji próbując uporządkować także sprawy kadrowe i płacowe. Trwają prace nad nowym układem zbiorowym. Władze JSW chcą wprowadzić wartościowanie stanowiska pracy, ujednolicić i standaryzować płace - informuje Radio 90.
Nowego układu zbiorowego i w perspektywie prywatyzacji obawia się większość górników. Boją się przede wszystkim zwolnień.
- Prezes Zagórowski twierdzi, że prywatyzacja jest wielką szansą dla JSW. To ostatni moment, by Jastrzębska Spółka Węglowa weszła na giełdę - informuje radio.
Nie wiekszość górników a zwiazkowców boi się tej nowej opcji bo może trzeba będzie wynajmować \"mieszkanka\" na miescie a to kosztuje.
ja drże z wrażenia co zrobie z taką kupą pieniędzy
nie pierwszy raz to, co opowiadają związkowcy to bajki:)
Nie mamy o co się martwić. Martwić się mogą tylko związkowcy, którzy będą próbowali przekonać Górników, że ktoś im będzie chciał zabrać wypłaty, prace itp. Wystarczy spojrzeć na przykład Bogdanki czy KGHMu, aby przekonać się, że to co opowiadają związkowcy to bajki.
Wreszczie! Bójcie się związkowcy bo stołki wam polecą. No chyba ze się znowu dogadacie ale będzie wam trudniej.