PiS minutą ciszy uczciło śmierć kolegi z Łodzi
Na wtorkowym zebraniu jastrzębskiego PiS minutą ciszy uczczono śmierć Marka Rosiaka, zabitego we wtorek w Łodzi przez szaleńca, który wdarł się do siedziby PiS.
- Minutą ciszy uczczono śmierć naszego kolegi zamordowanego w biurze poselskim Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi - czytamy na stronie internetowej jastrzębskiej PiS.
Później zebranie przebiegało według zaplanowanego scenariusza. Tematem spotkania były "kwestie formalne kandydatów do Rady Miasta Jastrzębie-Zdrój, materiały wyborcze i plan Konwencji Wyborczej, która odbędzie się 27 października 2010 roku oraz zgłaszanie kandydatów do komisji obwodowych".
Tym razem można zgodzić się z komentarzem Wilosa1 ale czy kolejne będą Obiektywne ?
To czyn szaleńca. Ale czy to znaczy, że ten dzień nie stanowił przełomu? Że dokonane w biały dzień w biurze PiS w Łodzi morderstwo jest tylko przypadkowym wybrykiem wariata?
W żadnej mierze. Obawiam się, że to po prostu rezultat. Smutny, acz konieczny efekt politycznej atmosfery.