Będą kamery w bloku na ulicy Wielkopolskiej?
W piątek 10 grudnia w siedzibie spółdzielni mieszkaniowej "Nowa" odbyło się spotkanie poświęcone bezpieczeństwu. Mieszkańcy skarżyli się, że są zastraszani przez osoby przebywające na przejściach między piętrami.
Zebranie dotyczyło bezpieczeństwa mieszkańców dwóch klatek nr 4 i nr 27 znajdujących się w jednym z bloków przy ul. Wielkopolskiej.
- Lokatorzy podnosili problem zanieczyszczonych klatek schodowych, zniszczonych wind, okien, popisanych ścian. Skarżyli się na niewłaściwe zachowanie osób przebywających na przejściach między piętrami, zastraszanie mieszkańców i obrzucanie ich wulgaryzmami - relacjonuje Jasnet. Przedstawiciel policji obecny na zebraniu zaapelował o powiadamianie o takich sprawach mundurowych.
Prezes spółdzielni Władysław Dydo zaproponował zamontowanie kamer w klatkach, w których dochodzi do zakłócania spokoju. - Koszt zamontowania takiego sprzętu ponieśliby lokatorzy. Jednak wcześniej wymagana jest ich zgoda, wyrażona w referendum - czytamy w portalu.
Znany jest obraz, gdy na ulicach polskich miast widać wszechobecny bandytyzm i bagno moralne. Czy ten obraz jest efektem konserwatywnego wychowania w dyscyplinie? Z pewnością nie.
Myślę że kamerki mogą być przyczyną wzrostu wskaźnika rozwodów. Może lepiej żyć w nieświadomości co do tego czasu gdy jesteśmy w pracy
PO-móż PO-licji - PO-pałuj się sam :-)))))))))
Zbliża się 13 grudnia może więc warto na klatkach schodowych wprowadzić stan wojenny z chuliganami i bandziorami.Co na to radni?
O ile dobrze pamiętam to na Wielkopolskiej były lub są już jakieś kamery. Pytanie tylko czy takie kamery coś zmienią? Na Jarze, pod Supersamem od lat jest monitoring a i tak znajdą się tacy, którzy coś zdewastują - śmietnik, przystanek autobusowy czy ławkę.
A tak z innej beczki, jesteście alternatywą Jasnetu, Wasz cel to lepszy portal. Warto by się zastanowić czy umieszczanie tu artykułów i podawanie za źródło Jasnet to dobry pomysł.
Przykro mi o tym mówić, ale jakoś za komuny łatwiej było utrzymywać porządek publiczny. Bijące serce partii nie lubiło konkurencji...
Dobry pomysł, lecz nie na polskie realia. Czynsz podniosą, a kamery będą maksymalnie 2 dni. Później zostaną zdewastowane przez właśnie tych osobników przeciwko którym toczy się walka.