Próbował włamać się do kiosku. Został złapany.
Jastrzębscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który próbował się włamać do kiosku przy ulicy Pomorskiej. Włamywaczem okazał się być znany już policji mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju. Trafił do policyjnego aresztu.
Czujny mieszkaniec zgłosił na policję podejrzenia włamania. Patrol interwencyjny szybko znalazł się na miejscu zdarzenia. Policjanci zastali tam 34-latka, który zdążył już zniszczyć rolety antywłamaniowe oraz wybić szyby. Nie zdążył niczego ukraść.
Mężczyźnie przedstawiono zarzut włamania, który dołączono do innych toczących się już postępowań. Zarzuca się mu popełnienie dwunastu przestępstw, m.in. posiadania narkotyków, włamań oraz kradzieży. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
ja bym spróbował podkopem!
Który to kiosk był? Mieszkam przy pomorskiej.
Zimno, głodno, chłodno to biedak sobie myślał że pójdzie do ciepełka na wikt i opierunek państwowy. A tu zaskoczenie! Mundurowi zrobią co do nich należy, przykleją mu coś dodatkowo żeby statystyki wykrywalności poprawić i papiery pójdą do prokuratury a delikwent na wolność i będzie mu nadal zimno, głodno i chłodno. Wyrok zapadnie nie wiadomo kiedy a biedak do odsiadki pójdzie dopiero w lato.
Ciężkie jest życie nygusów.