PO krytykuje sesję RM, Tarasiewicz się broni
Radni jastrzębskiej Platformy Obywatelskiej skrytykowali na swojej stronie internetowej organizację poniedziałkowej nadzwyczajnej rady miasta na temat sytuacji w służbie zdrowia.
- To dobrze ze sesja się odbyła, szkoda jednak że organizatorzy nie zadbali o to aby uzgodnić termin sesji lub dostosować godzinę tak, aby mogli w niej wziąć udział przedstawiciele NFZ a tym bardziej dyrektor WSS nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju. W ten sposób nie otrzymaliśmy pełnej, rzetelnej informacji a bez obecności tych osób sesja nie miała sensu i merytorycznie nie wniosła nic do problemu. Można z tego wyciągnąć wniosek że organizacja pracy Rady Miasta pozostawia wiele do życzenia - czytamy na stronie jastrzębskiej PO.
Radni sugerują też, że więcej informacji uzyskali podczas spotkania z naczelnikiem wydziału świadczeń opieki zdrowotnej NFZ w Katowicach, które odbyło się w ramach posiedzenia Komisji Polityki Społecznej w dniu 20 stycznia.
Tymczasem Janusz Tarasiewicz, radny który był inicjatorem poniedziałkowej sesji, w mailu do mediów odpiera zarzuty PO. - W swoich wypowiedziach podkreślałem, iż cieszącym jest fakt zniesienia jakichkolwiek podziałów politycznych i wyrażeniu jednoznacznego stanowiska w tej sprawie. Niestety, na efekty nie trzeba było długo czekać, gdyż radni klubu PO na swojej stronie internetowej skrytykowali sposób organizacji sesji, co w moim przekonaniu zaprzecza czystym intencjom i dobrej woli tego środowiska. Postępowanie radnych PO nie mnie oceniać, ale zwołanie sesji nadzwyczajnej na temat sytuacji w jastrzębskiej służbie zdrowia było zasadne, ponieważ dotyczy to naszych mieszkańców i nic tu krytyka przez Platformę Obywatelską nie pomoże - pisze Tarasiewicz.
Dobrze,że ktoś przypomniał o modlitwie.Będę się modlił,żeby wspomnianych twórców państwowej służby zdrowia diabli wzięli.
wilos, ja się modlę, żeby tobie w końcu internet odcięli...
Koniecznie trzeba na jesień przegonić z Sejmu na Antarktydę w pierwszej kolejności tych co na dzień dzisiejszy rządzą.To oni tworzą prawo w Sejmie,które mogą w każdej chwili zmienić.Sami jednak mają wydzielone szpitale,gdzie mogą leczyć się w komfortowych warunkach.Posłowie obecni na sali obrad nie potrafili przyznać się do błędu.A lizusowskie wystąpienie Pani radnej Maryniak dopełniło goryczy.
Bajdurzysz! Siwcowa nikogo nie zapraszała.
Jakby udawali, że nic się nie dzieje, to Siwcowa nie wystąpiłaby z wnioskiem o zaproszenie na komisję dyrektora szpitala, przedstawiciela przychodni, prezydenta Janeckiego oraz naczelnika NFZ. Dlaczego tylko ten ostatni się pojawił? Powiesz mi, że to wina PO? Jasne, że nie są idealni, ale nie wal tylko do nich.
Gadowski i spółka udają że nic się nie dzieje bo boi się podpaść swoim kolegom z sejmu!
To się nam platforma wyłożyła na prostej sprawie.....
do Foksowicza i Gadowskiego -to wasi ludzie olewają pacjentów- w szpitalu Oleś (PO ) nie ma czasu dla mieszkańców ??skandal a NFZ -ilu ma pracowników a dlaczego siwcowa nie zaprosiła lekarzy na komisje -POlityka gadowskiego się kończy panowie