Miał przy sobie 40 działek amfetaminy
W poniedziałkowy wieczór patrol policji zatrzymał mieszkańca Marklowic, który miał przy sobie 40 działek amfetaminy.
Do zdarzenia doszło na ul. Podhalańskiej. Policjanci wydziału prewencji zatrzymali do kontroli samochód osobowy. W jej trakcie okazało się, że jadący autem 22-latek przewozi kilkadziesiąt działek amfetaminy. Policjanci zabezpieczyli narkotyki, a ich właściciel trafił do policyjnej izby zatrzymań. Podczas przesłuchania przyznał się do posiadania substancji niedozwolonych.
22-latek nie był wcześniej karany. Teraz grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Cieszy mnie fakt,że państwo za mnie decyduje jaka zupa mi smakuje.Urzędnik państwowy wie lepiej co jest dla mnie dobre.Państwo swoimi zakazami chce nas zrobić posłusznymi niewolnikami.
Należy wzmocnić rolę rodziny, by mogła skutecznie walczyć z narkomanią swoich dzieci - bo m.in. od tego jest rodzina. Natomiast w stosunku do dorosłych obywateli musi obowiązywać zasada: "Chcącemu nie dzieje się krzywda". I trzeba wreszcie zrozumieć, że jeśli ktoś umiera, zaaplikowawszy sobie np. "złoty strzał", to jest to dla społeczeństwa zysk, a nie strata!
Tylko nie ćpun! To kulturalny handlarz był!
Ćpuny ćpunami, a co z \'przeniesioną na inny termin\' majówką? Oczami wyobraźni widzę Baradzieja tłamaczącego, że \'miasto nie ma pieniędzy\' i zamiast majówki będą dni Jastrzębia-Zdroju.