Jastrzębianin wjechał do rowu i... poszedł do domu
W nocy z czwartku na piątek przy ulicy Armii Krajowej 24-letni jastrzębianin wjechał do rowu, po czym pieszo udał się do domu. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że miał 1,5 promila alkoholu.
Policjanci z jastrzębskiej drogówki otrzymali zgłoszenie o samochodzie, który leżał w rowie przy ul. Armii Krajowej. Po przyjechaniu na miejsce okazało się, że w środku pojazdu ani w pobliżu nie było żadnych osób. Funkcjonariusze ustalili właściciela samochodu i udali się do jego miejsca zamieszkania. 24-letni kierowca BMW przyznał, że wjechał do rowu, po czym opuścił pojazd i poszedł do domu.
- Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że mężczyzna miał w organizmie prawie półtora promila. 24-latek tłumaczył, że spożywał alkohol dopiero po całym zajściu. Wszelkie wątpliwości w tej kwestii wyjaśni opinia biegłego - informuje jastrzębska policja
Hanys na blachac SWD mogl byc, ale to byl tylko Legier xD
Pewnie św Barbara mu kazała.
A co miał zrobić? Wjechał i poszedł sie napić. Odstresować.
Pewnie ciężko przepracowany górnik
znowu SJZ...
a pro po to było z środy na czwatek
Legier hehe :) a bmw miał na sprzedaż.. no to nie pykło
Hahaha i znowu BMW...
Na pewno hanys na blachach SWD...
Czy ktoś wie ile pojazdu BeeMwu w Jastrzębiu? Strach normalnie wychodzić na ulicę jak jedzie taki pojazd!
Licznik sprawców w BMW w tym tygodniu: 5! A to dopiero sobota...
Jasneee poszedl po wypadku do domu i się napił... juz to widze. Pewnie z imprezy jakiejś wracał. Niech to policja wybada.
Bolid Młodzieży Wiejskiej - jak kilka dni wcześniej z przystankiem :)