Pobili i ukradli dla 20 złotych. Już ich złapali
Pod koniec zeszłego tygodnia 18-latka i 26-letni mieszkaniec Jastrzębia pobili 50-latka i ukradli mu… 20 zł. Okazało się, że napad zaplanowali wcześniej.
Zdarzenie miało miejsce na ulicy Pszczyńskiej w jednym z bloków socjalnych. Kobieta zwabiła 50-latka do klatki schodowej. Tam czekał już jej partner z drewnianym kijem w ręce. Zadał on mężczyźnie kilka uderzeń, ukradł 20 złotych, po czym razem z 18-latką uciekli. 50-latek trafił do szpitala z obrażeniami twarzy.
- Wyszło na jaw, że za rozbojem stoi 26-latek oraz jego 18-letnia dziewczyna. Okazało się także, że dzień wcześniej 18-latka poznała pokrzywdzonego w jednym z lokali i widząc, że ten posiada przy sobie pokaźną gotówkę, z zamiarem umówienia się na spotkanie, dała mu swój numer telefonu. O wszystkim powiedziała partnerowi i wspólnie zaplanowali rozbój - informuje policja.
Zatrzymani staną dziś przed prokuratorem. Za pobicie i kradzież grozi im nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Ten 50-latek chyba myslal ze uda mu sie upolowac mlodszą. Ciekawe co na to jego żona?
morał z tej historii taki - nie szpanuj kasą na randce, bo mozesz zebrać w łeb.
ale głupia baba, dała swój numer telefonu i pewnie myślała, ze jej nie złapią, zenada.
dobrze rozumiem?! ta 18-latka dala numer 50 latkowi w celu spotkania?! co to sie dzieje, a tych zlodziei powinni skazac na najwyzsza mozliwa kare!
To sie rozczarowali jak go okradali :D Warto było?
do rosi do lagrow wyslac