Powstanie kolejowe połączenie Jastrzębia i Katowic?
Jastrzębscy radni podjęli uchwałę dotycząca odtworzenia linii kolejowej Jastrzębie-Zdrój - Pawłowice - Żory - Katowice. Mimo to, nie wiadomo czy taka linia kiedykolwiek zostanie utworzona.
W trakcie głosowania nad uchwałami pojawił się projekt, aby odtworzyć linię kolejową na trasie Jastrzębie-Zdrój - Pawłowice - Żory - Katowice. W trakcie dyskusji prezydent Marian Janecki wyjaśniał, że utworzenie takiej linii nie leży w kompetencjach miasta. Radni jednak chcieli by coś w tym kierunku robić.
- To nie jest zadanie miasta, nie można wydawać środków budżetowych na zadania, które nie mieszczą się w naszych kompetencjach. To jest zadanie Ministerstwa Transportu, a nie gminy - wyjaśniał prezydent miasta.
- Jesteśmy przeciwko komunikacyjnemu wykluczeniu, szukajmy wsparcia u posłów w parlamencie, radnych w sejmiku wojewódzkim a potem w formie apelu odnieśmy się do Ministerstwa Transportu - mówił radny Kinasiewicz.
Część radnych zastanawiała się czy taka linia jest dziś potrzebna, ponieważ w latach 90. do jastrzębia przyjeżdżały puste przedziały. Na sali słychać było także głosy, że jeśli taka linia powstanie powinna być szybsza niż komercyjne autobusy, inaczej nie będzie chętnych na jazdę pociągiem. W związku ze szkodami górniczymi występującymi na terenie miasta istnieją wątpliwości czy pociągi mogłyby rozwijać wystarczającą prędkość, aby szybciej niż busy dowieść pasażerów do Katowic.
Podjęta uchwała jednak nie zobowiązuje miasta do żadnych działań. Decyzję o utworzeniu lini może podjąć Urząd Wojewódzki lub Ministerstwo Transportu.
Wspólnota jako jedyna wykazała się tu rozsądkiem.
Wspólnota samorządowa to PiS pod przykryciem. To widać po ich staraniach o bałwochwalcze działania wobec Kaczyńskiego. Np. honorowy obywatel miasta - Lech Kaczyński.
Władze miasta nie ruszą palcem jeśli to nie zostanie ocenione jako starania PiS.
Wspólnota samorządowa tak naprawdę to nic nie chce. Chce świętego spokoju, chce pensji i leżakowania.
Zdecydowane TAK dla kolei w Jastrzębiu!!!
Moze sie doczekam ciuchci... Zeby jeszcze zrobili polaczenie z Wisla to juz bede w 7 niebie na ziemii. Jezdzilo sie kiedys, oj jezdzilo
ZA:
1. Chojecka Alina (peło)
2. Foksowicz Roman (peło)
3. Franek Franciszek (peło)
4. Kasza Łukasz (psis)
5. Króliczek Marian (psis)
6. Maryniak Lucyna (peło)
7. Matusiak Andrzej (psis)
8. Piechoczek Ryszard (elesdi)
9. Siwiec Elżbieta (peło)
10. Sławik Tadeusz (psis)
11. Tarasiewicz Janusz (ponoć psis)
PRZECIW:
1. Jaodziński Paweł (wues)
2. Kinasiewicz Andrzej (wues)
3. Kosiorek Witold (eledi)
4. Magiera Bernadeta (wues)
5. Markiewicz Tadeusz (wues)
6. Włodarek Piotr (desa nt do wues)
WSTRZYMAŁ się towarzysz Lis Jerzy (elesdi)
Wychodzi na to, że WS wydutkało koalicjanta i słusznie, bo za naiwność płaci się. Sławik chyba żadnych wniosków z WS z przeszłości nie wyciągnął i popiera ślepo z Matusiakiem i PiS-em WS. Póki co za samorządy WS popierane przez PiS płaci społeczność jastrzębska, ale czas przyjdzie i niestety zapłaci PiS. Taka KOLEJ rzeczy.
PS mogę się mylić, ale na tej linii z Bzia na Górne bardzo podobnie to wygląda. Tory powykrzywiane, nasyp podmyty przez wody kopalniane tam zrzucane zaraz obok niego, słupy sieci trakcyjnej ukradzione. A reszta - tak jak piszesz, tory z Żor do Orzesza też rozmontowane, mimo, ze w doskonałym stanie był ten odcinek, duże prędkości, pomiędzy Pawłowicami a Żorami linia jest, ale w złym stanie, szkody górnicze, pomiędzy Orzeszem a Katowicami linia jest po remoncie, w dobrym stanie.
Nie, na zdjęciu jest linia pomiędzy Górnym a Bziem, dawna linia PKP, wiem, bo mam podobne zdjęcia. Tory są powykrzywiane przez szkody górnicze.
Czas jazdy mógłby wynieść godzinę, skoro ostatnie pociągi bezpośrednie do Katowic jeżdziły naookoło przez Pszczynę i jechały jakieś 1.20, to tym bardziej krótszą trasą przez Żory, Orzesze mogłyby pojechać w godzinę.
Koszt naprawy szkód górniczych powinna ponieść JSW zamiast wypłacać dywidenda naprawić tory jastrzębie pawłowice
połączyć tory kolejowe PKP Przed Bziem na wysokości nowo nasypanego wiaduktu tz. babią górą z torami JSW i zaczynając od zdroju po przez górne zofijówkę borynię do rybnika i w polskę
Akurat na zdjęciu jest linia kopalniana z Jas-Mosu do Moszczenicy, gdzie jeszcze niedawno jeździły pociągi z węglem do ciepłowni, niestety i tam stwierdzono że bardziej opłaca się wozić samochodami... Linia kolejowa z Jastrzębia do Katowic miałaby sens, tylko że odbudowa (za jej likwidację niektórzy powinni ponieść konsekwencje karne - kilka tygodni przed likwidacją podnoszono torowisko (w okolicach zofiówki), nowy tłuczeń, piasek itp). pochłonęłaby ogromne pieniądze, obecnie trzebaby odbudować torowisko z Jastrzębia do Pawłowic niemal w 100% i tory z Żor do Orzesza, też niema w 100%. Czas jazdy rzecz bardzo ważna tylko w sprzyjających warunkach wynosiłby 1,5h...
do Księgowy
zrobienie chodnika z dworca PKP Górne do PKS Północna-Sybiraków i w miejscu którym firma Bielaszka utwardziła plac obok dworca pkp górne, zrobić parking, to proszę zadzwonić Do Firmy Bielaszka to zrobi to pewnie za mniej niż miljon zł
Warto byłoby się zastanowić czy nie lepiej byłoby pomyśleć o szynobusie jeżdżącym torami przemysłowymi jakoś do Rybnika albo zebrzydowic, z Zebrzydowic jest magistrala, tam będzie można pomykać 160 na godz., możliwe, ze dałoby się z Zebów dojechać w 1.20 n.p. No bo za os. Barbary jest juz faktycznie rozpierducha dokonana przez JSW.
no właśnie - nowoczesne technologie wydobywcze stosuje JSW, jak sama zapewnia, co widać na załączonym obrazku. Zaraz obok tej linii zalane działki były, bo Gmyrdek się zapadł i wylał. A też w tym miejscu rura, z której syf z kopalni płynie prosto do Gmyrdka. A ludzie się dziwią Żorom - że nie chcą mieć szkód, zapadlisk, zalanych terenów, a przecież to takie fajne. \"Po nas choćby potop\": JSW powinna mieć takie hasło reklamowe.
Do gość. To nierealne z powodów finansowych. Inwestycja na kilkaset i więcej milionów. A Unia tego nie dotuje.
już w latach 1986-2000 jednym z powodów wydłużających się czasach przejazdu pociągu były szkody górnicze na odcinku Jastrzębie Pawłowice, nie może być tak że JSW ogłasza zyski wypłaca dywidendy a szkody górnicze powodują nie możliwość odbudowy torów kolejowych do jastrzębia, JSW powinna wyrównać teren do poziomu z przed wydobyciem, brak koleji to strata dla wszystkich jastrzębian
do AleDom
Jest stacja Jastrzębie Górne dużo placu obok na parking dla samochodów osobowych i autobusów np komunikacji międzynarodowej, połączyć traktem pieszym z dworcem PKS przy Północnej to jakieś 50-70m w prostej lini i mamy nowoczesne centrum przesiadkowe PKP, PKS, Mzk, może targowisko by odżyło. Marznia ale myślę że realne i to nie takie duże pieniądze trochę chęci i zaangażowania
Pamiętam weekendowy pociąg do Wisły. Zawsze w Jastrzębiu był pełniutki, a ludzie z Pawłowic jechali już na stojąco. Wyjeżdżał z J-bia o 7.10 a wracał z Wisły ok.23. Kolej Jastrzębiu się należy, jak Reksiowi kość, bo płacimy podatki m.in na kolej !!! Więc dlaczego miasto Jastrzębie ma być sponsorem kolei w Rybniku w Wodziu i innych miastach?
Pociąg by się przydał, tylko jeżeli stacja byłaby dalej np. w Zdroju chyba jednak część ludzi wolałaby jeździć z centrum - Drabasem. Jakby prędkość (więc i czas przejazdu) była sensowna, cena biletów tak samo i jakaś współpraca z MZK (żeby dojechać na dworzec) to pewnie byłoby sporo chętnych. Niestety, koszty rewitalizacji są spore, więc szansa że coś poza gadaniem z tego wyniknie jest niewielka. Podziękujmy władzom PKP z 2001 roku. @Gość (28.06.2013 20:39): A może to wina tego że od 12 lat pozostałości po kolei w Jastrzębiu są tylko niszczone? Według tego co mówiły władze Żor to to miasto powinno być super-hiper bogatym miastem, gdzie inwestorzy biją się o każdy skrawek gruntu. Jakoś tego nie widać.
Fot. pana Łukasz Wilczyński w artykule pokazuje jakie są straty spowodowane szkodami z powodu wydobycia JSW i nie dziwi mnie decyzja rady miasta ŻORY o zabronieniu wydobycia węgla przez JSW pod terenami Żor
tak potrzbna no bo jak zapocionk zapłace mniej nisz za drabaca
Kilkuset studentów z Jastrzębia musi mieszkać w akademikach bo na dojazdy busikami trzeba wydać 12 zł w jednym kierunku, choć woleli by mieszkać w Jastrzębiu i dojeżdżać. Drabas jak wwali się w korek to stoi 3 h. Często do Drabasa jest taka kolejka że już nikt nie wejdzie... Nawet jeśli pociąg jechałby dajmy na to 1,5 h ale stale to wielu przesiadłoby się z zdezelowanych i przeładowanych busików do pociągów. Połączenie powinno być i koniec kropka. Zlikwidować to łatwo ale odtworzyć już nie.
Wydobycie węgla to wydobycie ale za szkody i błędy trzeba naprawić.
\"do górnik\" jakby nie wydobycie węgla to sanatorium dalej by działało i tyle kruliczoków by nie wybudowano w jastrzebiu
\"do kolejarz\", gdyby nie wydobycie węgla na terenie Jastrzębia te miasto dawno by już upadło.. bo z czego niby sie utrzymuje...
Ręce opadają Pen dolino im się zamarzyło
Szkody górnicze na trasie z jastrzębia do pawłowic TO sprawa JSW oni powinni to naprawić nie miasto Jastrzębie i wojewoda ŚLĄSKI, MYŚLĘ ŻE JSW jest za uruchomieniem na torach kopalnianych bo dostanie jeszcze kasę a na starych tylko koszty na naprawę szkód górniczych
nasz prezydent może o tym wie
W jstrzebiu brak komercyjnych autobusów są tylko BUSy drabasa
kierowcy drabasa niemili, przemęczeni, kombinują tylko żeby unikać kontroli policji i ITD, w katowicach przystanek na uboczu 5 klasy, z bielska autobus PKS do jastrzębia 2 razy dziennie pociągu brak
Panowie internauci nie miejcie nadziei na połączenie kolejowe z Jastrzębia do Pawłowic są tam tak poważne szkody górnicze że odcinek ten nigdy już nie wróci do stanu gdzie można położyć tory kolejowe.Jest to mrzonka radnych przed wyborami
100 metrów w lewo jest A1, 200 metrów w prawo DK81- świetne drogi do Katowic, busy jeżdżą a może ich jeździć jeszcze więcej. Nieco ponad godzinę jazdy. Nie ma szans na szybszy pociąg jeżeli nie będzie on kosztował szalonych pieniędzy, pieniędzy ludzi, którzy z niego nie będą korzystali. Pociągi to jest rzecz do której się dopłaca, dlatego kolejny jest nikomu nie potrzebny. PKP tego na szczęście nie zrobi.
Inna sprawa, ze w Tychach jest prezydent z jajami, postarał się, postawił, województwo przeznaczyło kasę na tę linię, nawet część pociągów nowych przeznaczono specjalnie na tę linię. Inna sprawa, ze teraz PO zrezygnowała z Przewozów Regionalnych, powołała KŚ, które miały być tańsze, na jej czele po zanajomości POstawili prezesa-nieudacznika zyciowego z żółtymi papierami oraz 9 dyrektorów na dublujących się, dobrze płatnych stanowiskach, w efekcie to wszystko się rozsypało, prezes został odwołany, dostał ogromną odprawę oczywiscie, jak to w POlsce, a tonącą w długach spółkę ratuje się w tradycyjny sposób: kosztem pasażerów: znowu tnie się rozkład, podwyższa ceny biletów.
Ale tak jak pisałem: linia z Tych Miasta do Tychów była w złym stanie, pociag jechał dłuzej niż autobus miejski, zlikwidowano ją, po odbudowie pociągi jeżdżą szybcie niż miejski na tej trasie, a z Tychów kursują do Katowic, szybciej niż MZK i finansowane są z pieniędzy samorządu wojewódzkiego, i oczywiście są wygodniejsze - pociąg to dużo miejsca, WC, miejsce na wózki, na rowery, to nie to co Drabas....
no i dobre chociaż tyle...
bzdury gadasz, w latach 80. pociąg z J-bie do Katowic jechał 1,5 godz. Torów nie remontowano i w l. 90. czas wydłużył się do 2 godz. Ot co, wszystko zależy od stanu linii kolejowej. Z Tychów Miasta do Katowic też kiedyś pociągi jechały dłuzej niz autobus, teraz mają podobny czas przejazdu, a nawet krótszy, notabene linia Tychy Miasto-Tychy też została zamknieta, ale ją odbudowano...
pociagi beda i tak puste bo będzie sie włók do pawłowic 45 minut a do Katowic ponad 2 godziny bezcenne, tak jak kiedyś Niech zrobią z tego ścieżkę rowerą będzie to ciekawsza propozycja
\"Niektóre umysły są jak ekspresy - mkną tak szybko, iż trudno zauważyć, że są puste\". /Gilbert Cesbron/
teraz właśnie dzielą dotacje unijne i co? I dla Jastrzębia na razie żadnej kasy nie ma. Będzie na zakup dziesięciu nowych pociągów - 200 mln zł, które nam nie posłużą, my musimy jeździć w Drabasach, gdzie część kierowców jest bardzo niemiła
Rybnik wywalczył kasę na remont linii do Katowic, ciekawe czy Jastrzębie ma jakąś siłę przebicia.
Widzę, że tory już gotowe.
Śmiech na sali i puste krzesła. Radni powinni zostać odznaczeni jako \"Zasłużeni w szukaniu tematów zastępczych\". Kreatywnym radnym polecić można spacer po torach - oczywiście tych, które jeszcze zostały - i rzut oka na \"infrastrukturę\" kolejową, która przedstawia sobą obraz nędzy i rozpaczy. Tylko zaznaczam - bez maczet ani rusz w niektórych miejscach, bo tak wszystko pozarastało.
wystarczy żeby było taniej niż busy i wtedy na pewno znajdą się chętni na pociąg niż na przepełniony i drogi drabas