Łamanie prawa w UM? Jest dalszy ciąg
Pisaliśmy już o zarzutach radnego Janusz Tarasiewicza, który wskazywał na łamanie prawa w UM. Teraz radny złożył wniosek do Urzędu Wojewódzkiego, z prośbą o przyjrzenie się sprawie.
We wrześniu do Urzędu Miasta trafiła skarga na prezydenta miasta, za nienależyte wykonywanie obowiązków. Została ona rozpatrzona 26 września podczas sesji Rady Miasta. Radni głosowali za uznaniem skargi jako niezasadną. Jak informował Janusz Tarasiewicz (niezrzeszony), radni otrzymali projekt uchwały w dniu sesji i nie mieli czasu się z nim zapoznać.
Projekty uchwał według Statutu Miasta powinny być przekładane radnym na 7 dni przed ich rozpatrzeniem. W tym przypadku projekt został dostarczony w tym samym dniu.
Jak napisał prezydent Marian Janecki w odpowiedzi do Janusza Tarasiewicz, projekt uchwały w sprawie skargi został sporządzony dokładnie na 7 dni przed sesją rady miasta.
- Projekt uchwały został przygotowany w dniu 19 września 2013 r. Każdy z radnych otrzymał w skrzynce korespondencyjnej kserokopie skargi niezwłocznie po jej sporządzeniu - pisze Marian Janecki.
W związku z sytuacją, Janusz Tarasiewicz wniósł wniosek do Wydziału Prawnego Urzędu Wojewódzkiego o zbadanie sprawy. Według radnego tryb przyjęcia uchwały narusza prawo i są podstawy do stwierdzenia jej nieważności.
Zobacz też: Tarasiewicz: To ewidentne i rażące złamanie prawa
Nie odwagi tylko zerwania układów. Nie inaczej. I nikt nie jest w stanie udowodnić że wybory NIE SĄ układane - to tylko pusta propaganda \"demokracji\"
Pasibrzuchy nic więcej... Wstyd być radnym
Jedyny radny z ... ikrą. Szkoda, że odwagi brakuje 22 pozostałym radnym dietetykom.