Będą powtórne wybory do Młodzieżowej Rady Miasta?
Kilka dni temu odbyły się wybory do Młodzieżowej Rady Miasta. Jednak termin ich rozpisania był niezgodny ze statutem. Stowarzyszenie Niezależna Inicjatywa Mieszkańców zaapelowało do przewodniczącego Rady Miasta w sprawie powtórzenia wyborów.
15 listopada w jastrzębskich szkołach odbyły się wybory do Młodzieżowej Rady Miasta. Uczniowie szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych mogli głosować w szkołach i organizacjach społecznych.
Zgodnie ze statutem, wybory powinny zostać zarządzone nie później niż 30 dni przed datą wyborów. Jak informuje Sławomir Żmudziński z Niezależnej Inicjatywy Mieszkańców, termin ten nie został dochowany przez przewodniczącego RM, Tadeusza Sławika. Spowodowało to skrócenie okresu pozwalającego na przygotowanie kandydatów do wyborów i przeprowadzenie kampanii wyborczych. Pojawiły się także informacje, że w kliku szkołach, nie było możliwości zgłoszenia kandydatów na 10 dni przed wyborami.
- Apelujemy, zatem do Pana Przewodniczącego o dokładną analizę zaistniałej sytuacji. Apelujemy wreszcie by nie zatwierdzał Pan wyników wyborów. Towarzyszący wyborom bałagan zamiast aktywizować młodzież prędzej zniechęci ją do udziału w tego rodzaju aktywności. Jednocześnie naruszenia przepisów Statutu MRM sprawia, iż wybory są nieważne, co czyni nasz apel słusznym - pisze Sławomir Żmudziński.
Byłam w MRM i z pewnością mogę powiedzieć że młodzież nie ma żadnych możliwości działań. Nawet kiedy powstał jakiś pomysł to odrazu odradzaly nam panie urzedniczki mówiąc ze nie ma albo dla nas pieniędzy albo po prostu szans.
To zorganizujcie sobie taką radę i spotykajcie się w domach lub salach wynajmowanych za swoje pieniądze. Chociażby papier prąd i czas opiekuna, zwykłej rady miasta to już są koszty zupełnie niepotrzebne. Zupełnie niepotrzebne gdyż zbiórka dzieciaków nie mających nic do powiedzenia ( w sensie kompetencji, nie osobistych przymiotów) nie ma żadnego sensu.
A ile według Ciebie kosztuje MRM. Tyle co papier, na którym piszą sprawozdania z sesji i prąd na oświetlenie sali narad. A zamieszanie to generuje dorosły przewodniczący Sławik, który nie umie zrobić nic co by było zgodne z przepisami. Jaki on przykład daje młodym i czego się od niego mogą nauczyć. Olewania obowiązków?
Do pana/i niżej.. Najlepiej niech młodzież nie próbuje zdziałać czegokolwiek - a potem narzekacie na nas że przecież my nic nie robimy, nie staramy się itd.. Bo po co.. MRM jest po to aby młodzież mogła chociaż odrobinę się wykazać, gorzej jak opiekun, jest niekompetentny i nie wspiera młodych w działaniach.
Tego w ogóle nie powinno być. Generuje tylko niepotrzebne koszty i zamieszanie.