Co dalej z autobusami? PKM-owi grozi upadłość
Ostatnio coraz głośniej mówi się o niepewnej sytuacji Przedsiębiorstwa Komunikacja Miejskiej, które obsługuje autobusy w Jastrzębiu. Jak teraz wygląda jego sytuacja?
W tym roku Przedsiębiorstwu Komunikacji Miejskiej kończy się umowa na świadczenie usług komunikacyjnych na terenie naszego miasta. MZK rozpisał przetarg, w którym udział wzięło PKM, należące do MZK. Mimo, że złożyło najkorzystniejszą ofertę, nie będzie świadczyć usług. Inna firma biorąca udział w przetargu zgłosiła do Krajowej Izby Odwoławczej, że zaproponowana przez PKM cena jest "rażąco niska". KIO uznała te uwagi za słuszne. Od tej decyzji PKM już się odwołało.
W trakcie całej sprawy wyszło na jaw, że jeśli PKM nie wygra przetargu, może ogłosić upadłość. Okazało się, że od kilku lat przedsiębiorstwo notuje straty. W 2012 roku było to około 500 tys. zł, a w 2013 już około 900 tys. zł. Przez kilka lat PKM mogło stracić około 5 milionów złotych.
Radny Roman Foksowicz (PO) jest oburzony tym, że wielokrotnie składał interpelację z prośbą o udzielenie informacji o stanie finansowym PKM. Odpowiedź jednak nie została mu udzielona, tłumacząc, że miasto nie ma takiej możliwości prawnej. Dopiero teraz informacje o złym stanie PKM wyszły na jaw.
Tu jest silne lobby Kłosoka. Ich konsorcjum przekroczyło wartość zamówienia i miasto musi im dopłacić 10mln wiecej w przypadku odrzucenia oferty PKM. Jeżeli po odrzuceniu oferty PKM nie uniewarznią przetargu i wybiora pacanów to bedzie wszystko jasne. Wejda odpowiednie służby i wyprowadzą panów nie na taczkach a w kajdankach.
Upadłość lub likwidację PKM musi zgłosić właściciel, czyli MZK. Ciekawe jak utrzyma obiekty. Chyba się kroi następna podwyżka biletów. Jak wejdzie przewoźnik w stylu Kłosok lub Pawelec z Pacanowa będzie jak w Wałbrzychu. Kierowcy zatrudnieni na umowy śmieciowe - niezgodnie z przepisami - za minimalną płacę, w stylu cieszcie się bo dajemy wam pracę. Zastanawia mnie, że MZK nie zdaje sobie sprawy, że wkrótce przestanie istnieć. Ile już gmin wystąpiło z tego związku? Odpowiem - większa część. A czemu? MZK to tylko pośrednik zbierający od gmin kasę na organizację komunikacji miejskiej. Działa żeby z tych pieniędzy mieć na jak najwyższe pensje dla siebie. Przewoźnikom daje pieniądze za gołe wozokilometry. Reszta to ich zysk. Dodać należy przychody z mandatów i niekorzystne dla przewoźników umowy. Konstruuje je w ten sposób, żeby jak najwięcej pieniędzy spływało na jego konto. Zarobki w MZK są porównywalne do urzędników w Urzędzie Miasta. Jako właściciel PKM MZK nigdy nie pomagało odziedziczonemu przedsiębiorstwu. Odkąd powstało robi wszystko, żeby PKM przestało istnieć. Biurem MZK w Jastrzębiu zarządza nie kto inny tylko przedstawiciel miasta Żory - Benedykt Lanuszny. Nasze władze są bierne. Co Zarząd MZK wymyśli tak jest. Warto zwrócić uwagę, że w Zarządzie MZK zasiada nie kto inny tylko wiceprezydent naszego miasta - Krzysztof Baradziej. W Jastrzębiu nie ma już kolei, PKM od 1976 roku obsługuje miasto i okolice. Za chwilę miasto czeka taki sam scenariusz jak w Wodzisławiu. Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co. Tylko pytanie, kto ma w tym interes. Tylko przykro, że mieszkańcy nie odróżniają tych dwóch instytucji. MZK to niepotrzebna czapa ? wyssie wszystko co się da ze swojego przedsiębiorstwa. Ale czy włodarze miasta w końcu się obudzą?
Na kursach do Cieszyna by zarobili, jeździłem busem kiedyś to za Zebrzydowicami były już przepełnione. Ale oni tam nie myślą w tym PKM.
Bardzo dobrze,każda inna firma przewozowa będzie lepsza niż ta,syf w autobusach,niemili kierowcy,oszczędzający na klimatyzacji i ogrzewaniu!I te ceny biletów jak w Warszawie...
nic tu sie nie dzieje miasto sypialnia żadnych pomysłów na rozwój rynku nie ma fajnego kina nie ma ani basenu , marzy mi sie kolej ale wątpie że uda sie zrobić porządnej galerii nie ma tylko same kurniki
UPADEK FIRMY TO ZASLUGA mzk.
całe szczęście wreszcie moloch pkm upadnie tyle lat finansowany przez miasto, co do tych fachowców co tu piszą ,należało by się aby ktoś przeprowadził kontrolę wydatków pkm za ostatnie lata dyrektorów pkm chyba poniosło. Jakiś nawiedzony pisze że mzk zablokował kursy do cieszyna czy karwiny pkm jest spółka może sam takie połączenia robić bez mzk więc po co tu pisać takie głupoty ze wszystkiemu winne mzk. zarzadzanie pkm tu jest problem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Baradziej trzyma z Kłosokiem!
Pisałem juz wielokrotnie to miasto jest skazane na zagładę..Miasto ,mające na swoim terenie 4 kopalnie JSW , nie ma na remonty chodników , linie kolejową gdzie komunikacja jest w stanie agoni , zastanówcie się jak funkcjonują miasta , które nie mają żadnego zakładu przemysłowego . a mają piękne rynki w centrum miasta zadbane domy ulice chodniki tereny zielone...itd.To jakaś paranoja .2 miliony na kawiarenkę w Zdroju teraz 3,5 miliona na solankę ...czy ktoś to kontroluje? Ludzie co się dzieje w tym mieście!!!!!!!!!! Otoczyli nas biedronkami lidlami i innym szmaciarstwem myjnie samochodowe komisy k.,.... przeciez to miasto wyglada jak skansen komuny!!!!!!!
Józek a teraz to nie mozna ich wywiezc na tych taczkach ? A rozumiem teraz mamy demokracje i taczek juz nie ma bo sie zle kojarzyly O mnie a za mnie to moze tu jezdzic firma z Pcimia Dolnego Prawa rynku byleby jezdzili Na sile bronicie tego PKM-u Dali sie dymac kilka lat bo przetargi wygrywali to byla cisza Teraz przegrali i wielki placz i zgrzytanie zebami PESZEK tym razem nie wyszlo
SJZ66 nic dodać nic ująć 100% racji
masz sporo racji, w Jastrzębiu się zarabia, krewni i znajomi królika tutaj robią kasę, ale temu miastu nic się nie należy. Nawet pociągów nie mamy, jako chyba największe miasto w Polsce jeśli nie w Europie.
biletów to jest jakaś kpina z tą sprzedażą u kierowcy, w normalnych miastach w autobusach są automaty, które przyjmują banknoty i bilon, a bilet drukują na miejscu. ile było przypadków, że kierowca albo nie miał wydać albo nie miał biletu wpada kontrola i mandat mimo, że chciałeś kupić...
Ciekaw jestem czy ktoś zwrócił uwagę na ten fragment: [MZK rozpisał przetarg, w którym udział wzięło PKM, należące do MZK. Mimo, że złożyło najkorzystniejszą ofertę, nie będzie świadczyć usług. Inna firma biorąca udział w przetargu zgłosiła do Krajowej Izby Odwoławczej, że zaproponowana przez PKM cena jest \"rażąco niska\". KIO uznała te uwagi za słuszne.] Kuriozum, zwłaszcza w kontekście wielu innych przetargów, choćby nieszczęsna A-1. W......i Alpinę, stanęła jeszcze raz do przetargu i wygrała bo była NAJTAŃSZA!. Tu PKM nie wygra przetargu bo JEST ZA TANI!. Czy ktoś to rozumie?. Tu aż śmierdzi tym że PKM musi \"zdechnąć\". W Dzienniku Zachodnim jest spory artykuł o tej sprawie. Pisze tam jak byk że na pytanie załogi PKM co z nimi, niejaki p.Kłosok (właściciel firmy transportowej z Żor) oświadczył im,że zostaną wchłonięci przez firmę która zgłosiła sprzeciw. Czyż nie świadczy to o tym że p. Kłosok wie że wygrają, PKM padnie a kierowcy i autobusy(PKMu) staną się łatwym łupem dla jego firmy bo PKM bankrut!. I o to tu właśnie chodzi. Jeżeli do tego dojdzie chciałbym wtedy dowiedzieć się kto będzie \"kręcił lody\" na transporcie zbiorowym w Jastrzębiu(nazwiska). Do wszystkich krytykantów mam pytanie, czy zwróciliście uwagę na to że w tym mieście niema już oddziałów ZUS, Energetyki, Gazowni, że wywóz śmieci załatwia firma z Rybnika. Czy z ludzi którzy w Jastrzębiu zarabiają ogromne pieniądze ktoś w Jastrzębiu mieszka?. Nie, i dlatego to miasto wisi im koło d..y, liczy się ich kieszeń. Gdy toczyła się wojna o darmowy przejazd A1 dla mieszkańców regionu, niejaki p. Łukaszczyk oświadczył że i owszem ale dopiero od Żor. Dlaczego?-p. Łukaszczyk był kiedyś prezydentem Żor i chyba cały czas tam mieszka, pipidówie Jastrzębie Zdrój kokosy się nie należą. Naszym miastem rządzą bezwolne kukły którym jego dobro zwisa miękkim kalafiorem, oni tu tylko ZARABIAJĄ!. Nieodległy jest czas kiedy następna kopalnia zakończy działalność, ciekaw jestem gdzie wtedy podzieje się następna armia która straci pracę. Macie mądrale jakieś pomysły?.
Do Pracownik PKMu
cytat : Gdyby kierowca autobusu nie miał zysków ze sprzedaży biletów to by ich nie sprzedawał, a pasażer płaciłby mniej za bilet.
O jakich Ty zyskach piszesz? Jeżeli faktycznie jesteś pracownikiem, to dobrze wiesz, że to jest przymus do tej pory i kłopot dla każdego kierowcy. Sprawa jest dużo grubsza, niż sprzedaż biletów przez kierowców (dosłownie kilka groszy od biletu a ile kłopotów jak biletów nie miał lub brakło).
Przyjdzie \"Świerklaniec\" z nowymi autobusami zatrudniając emerytów po 70-tce i będą wozić pasażerów. Bo tak naprawdę pasażerowi nie zależy kto siedzi za kierownicą. Dowodem są ostatnie wpadki pijanych kierowców. A \"Świerklaniec\" prędzej czy później dobije do upadłości MZK. Co wtedy zrobią pracownicy biurowi MZK? Polecam wózki i śmietniki.
Moim zdaniem to koniec PKMu, ale też koniec MZK, bo pracownicy pociągną za zobą tych co zepchnęłi ich w przepaść.
Dlaczego do tej pory przetarg był na 4 lata a teraz jest na 10 lat? Czyżby p. Baradziej kończył swoją karierę w Urzędzie i przedłużył sobie staż w MZK?
Ciekawe co zrobią pasażerowie jak autobusy zastrajkują? Będą rzucać kamieniami w kierowców?
Gdyby kierowca autobusu nie miał zysków ze sprzedaży biletów to by ich nie sprzedawał, a pasażer płaciłby mniej za bilet. Gdyby MZK nie mieli by zysków ze sprzedaży biletów pasażer płaciłby złotówkę za przejazd. Precz z tymi nawykami komunistycznymi, które pozostały w nawyku władz miasta. Panie Marianie, świetnie się pan ustawia do zdjęcia w kościołach i przy pomnikach. Gratuluję.
Ludzie nie rozróżniają PKMu od MZK. Józek i Oleksander piszą jak jest !!!
Edit:
... a PKM straty przynosił, bo MZK płąciło PKMowi z kilku miesięcznym opóźnieniem i na raty za wykonane zadania czyli przewozy osób. Paliwo i utrzymanie taboru kosztuje. Druga sprawa : nigdy MZK nie kupiło ani jednego autobusu (czym zawsze się szczycili ). Autobusy ZAWSZE kupowało PKM. Nie można powiedzieć po prostu >niech PADNIE ten PKM< , trzeba znać sprawę głębiej i dopiero wtedy można wyrazić opinię. W PKMie pracuje niecałe około 150 osób na pełnym etacie (kierowcy, zaplecze techniczne i biuro), które mają na utrzymaniu swoje rodziny, a przez grupę ludzi z MZK (czyli w zarządzie przedstawicieli gmin wchodzących w skład MZK-między innymi i naszego miasta). Jeżeli ktoś sie zagłebi w sprawę na kilka czy nawet kilkanaście lat do tyłu, to sam zwróci uwagę, że MZK od dawna prowadziło politykę niszczącą PKM. PKM nigdy nie miał szans na >rozwinięcie skrzydeł
Zwykłego pasażera nie interesuje polityka miasta. Pasażer czeka na przystanku na autobus i musi przegryść cenę biletu albo jechać na gapę. Pasażer jest wściekły, kiedy autobus przyjedzie opóżniony bo kierowca po drodze musiał sprzedawać bilety na przystankach. I nawet chciał nadrobić stracony czas, ale cóż na następnych przystankach znowu sprzedaż biletów. Inni pasażerowie krzyczą na kierowcę: \'gdzie pan był? autobus 20 minut opóźniony\". Biedny kierowca milczy, bo nikt z pasażerów nie zabiera głosu w obronie kierowcy. A przcież można zwrócić kierowcy uwagę, żeby nie sprzedawał biletów bo autobus opóżniony i spieszą się np. do pracy. Kierowca wstrzymuje sprzedaż biletów. Halina tylko czeka by wypisać mandat gapowiczowi, bo przecież nie zakupi biletu u kierowcy. Albo jedzie na gapę, albo płaci mandat, albo wysiada. Czy to jest bardzo trudny problem do rozwiązania dla pseudowładz miasta? Pamiętam na spotkaniu pseudowładz miasta z przedstawicielami pracowników PKMu jak śmiał się prosto w twarz p. Baradziej. Wiedzieli o tych problemach i śmiali się z panem Marianem bo kasa do ich portfela leci z pieniędzy podatnika. Władze miasta mają gdzieś pracowników PKMU i pasażerów. Za komuny zostaliby wywiezieni na taczkach. Pozdrawiam kierowców i pasażerów.
Ludzie nie rozróżniają PKMu od MZK. Józek i Oleksander piszą jak jest !!!
MZK też powinno upaść...
i dobrze, niech upada, gamonie....i tak w d.... mieli pasażerów
Potężne straty przynoszą urzędnice z MZK. Urzędnicy z cen biletów wypłacają sobie roczne premi i czternastki. Załatwili PKM> Teraz trzeba załatwić MZK. Niech komunikację miejską przejmie miasto. Co z dotacją z unii na rozwój komunikacji miejskiej? Gdzie są te pieniądze? MZK to złodzieje. BAradziej i MZK to jedno gniazdo karaluchów. Pozostał tylko strajk.
@ mieszkaniec. Na poważnie to choćby podnieśli ceny do 20 zł i ruch pasażerów się nie zmniejszył to i tak kasa wpłynie do MZK, a nie PKM. PKM ma płacone od kilometra. To tak, żeby było wiadomo o co chodzi. Z tego biznesu tuczy się MZK czyli czapa \"urzędnicza\" składająca się z urzędników poszczególnych miast wchodzących w skład MZK. To twór, który nie \"sieje, nie orze, a zbiera\". Znaczy to, że nie ma ani jednego autobusu, a odpowiada tylko za \"organizację\" (celowo w cudzysłowiu).
@do Gość 7.2.14 - nie niech upada PKM, ale zlikwidować należy pasożyta tj. MZK. Jak pisałem to zgraja urzędników - darmozjadów, którzy w ten proces nie wnoszą żadnej wartości dodanej.
Za dużo biurw siedzi w tym PKMie i stąd problemy, bo wystarczyliby kierowcy, mechaników kilku i księgowa. No, ale tam jest komuna, całe stado nierobów w biurowcu i wypłaty pobierają za nic.
Wywalić tych z biur zatrudnić 1lub 2 osoby z głową na karku sukces gwarantowany.Tam 3/4 załogi to niepotrzebna biurokracja - u prywaciarza tego niema i się opłaca
Niech upada, przynajmniej kilku cwaniaków straci koryto.
Podnieść ceny biletów do 5.00 zł do 20 minut i 5,50 powyżej 20 minut zyski gwarantowane. A tak na poważnie to pisałem , że po ostatniej podwyżce cen biletów skutek będzie odwrotny spadnie liczba pasażerów i straty będą większe. Skoro przedsiebiorstwo przynosi straty to znaczy że co najmniej jest żle zarządzane.