Pijany kierowca spowodował dwie kolizje
W środę 15 kwietnia przejażdżkę ulicami naszego miasta urządził sobie pijany 35-latek. Mężczyzna doprowadził w tym czasie do dwóch kolizji. Teraz grozi mu 2-letni pobyt w więzieniu.
Policjanci otrzymali informację o kierowcy po godzinie 15:00. Początkowo pijany mieszkaniec powiatu wodzisławskiego widziany był przez świadków w rejonie ulicy Kaszubskiej. Później aleją Piłsudskiego przemieszczał się w kierunku Moszczenicy.
- Podczas swojej przejażdżki, znajdujący się za kierownicą fiata mężczyzna wielokrotnie stworzył zagrożenie w ruchu, doprowadzając w końcu do dwóch, na szczęście niegroźnych w skutkach kolizji. Kiedy policjanci zatrzymali drogowego pirata, okazało się że jest on kompletnie pijany - informuje policja.
Mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. 35-latek już stracił prawo jazdy. Jego los leży teraz w rękach sądu, a ten może mu wymierzyć karę do 2 lat więzienia.
Myślisz, że w kamerach widać, że jedzie pijany? Przecież nie jedzie slalomem. Żeby sprawdzić podejrzanego kierowcę trzeba powiadomić policję i ich informować gdzie znajduje się, którędy jedzie podejrzany. Nie trzeba dużej wiedzy żeby to sobie wyobrazić. Ale trzeba myśleć i mieć wyobraźnię.
Małolatów koło bloku trzeba gonić bo są zagrożeniem dla innych. Nie liczą się z otoczenie. Trzeba mieć działający rozum żeby zrozumieć, że się komuś przeszkadza zaćpany gamoniu.
Co robiła policja i co z monitoringiem? Dzisiaj też jakiś brudny ćpun w kapturze przechodził na czerwonym świetle tuz przed kamerą monitoringu na Piłsudskiego i nikt go nie niepokoił.
przejechał całe jastrzębie ciekawe co wtedy robiła policja - spisywała chłopaków koło bloku z 1 lufą nabitą zioła paranoja
masakra jakaś
Ciekawe czy na stronach wodzisławskich napiszą ze ich mieszkaniec pijany rozbijał sie po Jastrzębiu?