50 złotych dla policjantów na oranżadę
43-letni mieszkaniec Jastrzębia może trafić do więzienia za próbę przekupstwa policjantów. W zamian za puszczenie go wolno zaoferował im 50 zł "na oranżadę".
W czwartek 8 maja policjanci interweniowali w jednym z lokali przy ulicy Wielkopolskiej. Powodem był pijany i awanturujący się klient.
- Po przybyciu na miejsce mundurowi zastali leżącego między krzesłami mężczyznę, nie reagującego na wezwania do podanie swoich danych osobowych - informuje jastrzębska policja.
Kiedy jeden z policjantów chwycił reklamówkę mężczyzny, szukając w niej dowodu osobistego, 43-latek wyraźnie się ożywił i stał agresywny wobec policjantów. Mężczyznę przewieziono do wytrzeźwienia. W trakcie przewożenia jastrzębianina do komendy, ten zaproponował policjantom, że da im 50 złotych na oranżadę, w zamian za puszczenie go wolno.
- W związku z próbą przekupstwa, jastrzębianin trafił do policyjnego aresztu - już jako sprawca przestępstwa. Kiedy wytrzeźwieje, zostanie mu przedstawiony zarzut - informuje policja.
Gdyby dał po 50 zł na głowę ciekawe czy był by ten news raczej nie ;]
Nie wiedział, że policjanci nie piją oranżady?
Brak kultury. Mógł dać przynajmniej równowartość kosztów wytrzeźwiałki.
Kiedy właściciele knajp fundują poczęstunki to nie ma afery i zarzutów próby przekupstwa.
hejk, byznes to byzes ;)
a właściciele lokalu ile dostali mandatu za lanie alkoholu nietrzeźwemu, niezgodnie z prawem? Wkurza mnie to - leją do oporu dopóki klient płaci, a jak się wykopyrtnie to dzwonią po policję, cwaniaczki.
chłop chciał dobrze-może byli spragnieni....Też mi łapówka.
buehehe jastrzębianin ale napewno kiedys mieszkal w wodzisławiu :)
Pewnie, wsadźcie go do więzienia na 3 lata. A prawdziwi zwyrole niech dalej chodzą wolno, bo po co się wysilać i takich łapać... Żenada.
Mogli to olać, a nie teraz robią z tego aferę. Pewnie jak by dawał 500zł, to by już nikt o tym nie wiedział;-)