Dziś 33. rocznica pacyfikacji kopalni
15 grudnia 1981 roku na teren kopalni Manifest Lipcowy (dziś Ruch Zofiówka) wkroczyły oddziały milicji obywatelskiej. Dziś obchodziliśmy rocznicę tych wydarzeń.
To w kopalni w Jastrzębiu padły pierwsze strzały do strajkujących górników. ZOMO, czołgi, wozy z armatkami wodnymi opanowały kopalnie na Zofiówce. Strajkowały również kopalnie "Jastrzębie", "Moszczenica", "Borynia" i "Pniówek". Ówczesna władza zdecydowała się użyć ostrej amunicji. Cztery osoby zostały ranne.
15 grudnia 2014 roku odbyła się uroczystość upamiętniająca te wydarzenia. Uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty pod pamiątkową tablicą na kopalni Zofiówka.
Na Jastrzębiu tylko pałowali tu padły strzały a co do władz miasta był przectawiciel Piechoczek ale czy ze stołka miasta czy związków to juz niewiem.
Pierwsza została spacyfikowana KWK\"Jastrzębie\". Dlaczego o tym ani słowa?.
Jestem ciekawy, dlaczego nie było nikogo z władz miasta. Zdarzyło się to pierwszy raz.
A największy działacz opozycji i uczestnik tamtych wydarzeń postrzelony przez ZOMO górnik przodowy A Matusiak też był ? czy stał teraz tam gdzie wtedy stało ZOMO
Zobaczymy dziś mnóstwo bohaterów, barwnie opowiadających o swych zasługach. Znaczna część z nich była wtedy tak głęboko w strukturach podziemnych, że nikt ich nie pamięta ze strajków. Część z nich dopiero po 1989 roku zorientowała się, że działa w opozycji i zaczęła wypinać pierś po ordery . O prawdziwych bohaterach tych wydarzeń, prostych górnikach, nikt nie będzie pamiętał.